Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Stella_Murano

Witam wszystkich Very Happy

Chciałabym dowiedzieć się czegoś na temat kierunku wymienionego w temacie.
Jak się studiuje tę specjalność polonistyki?
Czy ma ona więcej plusów czy minusów?
Co można powiedzieć o wykładach i praktykach?

Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę miłej niedzieli Very Happy

elusia

Dawny WOK. (po prostu nazwę zmienili)

Rozkład zajęć na stronach polonistyki.
Ja tego nie studiuję, ale ostrzegam, że na 1 roku jest dużo egzaminów. No ale hmm, dla chcącego nic trudnego!

notheryn

Z tym, że WOK chyba przygotowywał głównie pod kątem kulturowym, polonistyka antropologiczno-kulturowa powinna być wzbogaceniem standardowych zajęć polonistycznych w elementy kulturoznawstwa, jednak kanon przedmiotów typowo polonistycznych jest tym głównym, przynajmniej tak zrozumiałam z opisu kierunku Very Happy

Sam w sobie kierunek wydaje się być ciekawym, będę probowac się tam dostać Smile

elusia

Oni dążą do tego, żeby to był oddzielny kierunek, ale z tego, co mi się wydaje, to jak dotąd to na razie tylko specjalność polonistyki. Stąd obowiązkowy kanon polonistyczny.

Uruchomienie kulturoznawstwa na polonistyki będzie chyba za 2 lata, więc będzie skierowane do osób aplikujących wówczas. Powiem szczerze, że bardzo podoba mi się to, co się tam dzieje, ze względu na sprawne i odważne decyzje szefostwa.

Stella_Murano

notheryn - dziękuję za zainteresowanie. poza tym: witaj w klubie osób ubiegających się o przyjęcie Very Happy

na co jeszcze składasz papierki? Smile

elusia - również dzięki za odpowiedź. fakt, polonistyczne kulturoznawstwo wydaje się interesującym kierunkiem.
ciekawa jestem liczby egzaminów na nim Wink

a co do wspomnianej przez Ciebie liczby egzaminów na antropologiczno-kulturowej, to myślę, że jeżeli kogoś wciągną studia, to egzaminy będą jedynie nieprzyjemnym, ale koniecznym dodatkiem do procesu akademickiego kształcenia. Smile

Damian

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj możesz znaleźć informacje na temat liczby egzaminów na każdej specjalności polonistycznej.

Stella_Murano

wielkie dzięki po stokroć, Damianie Very Happy

notheryn

Składam jeszcze na polonistykę nauczycielską. Mam nadzieję, że choć na jeden z tych kierunków się dostanę bo jak na razie wyniki są jedną niewiadomą a jak wiadomo, wynik z polskiego może nieźle zaskoczyć Smile

Myślałam jeszcze nad psychologią ale domyślam się, że dostanie się tam graniczy z cudem.

Stella_Murano

Też miałam na nią aplikować, ale ostatecznie chyba poświęcę ją na rzecz jakiejś filologii. Masz rację co do liczny chętnych - wiele osób deklaruje zapisy na psychologię stosowaną.
A czy można z nauczycielskiej przenieść się później np. na komparatystykę? Jest to w ogóle możliwe? Smile

elusia

notheryn

wydaje mi się, że właśnie lepiej iść na filologię nienauczycielską, ponieważ ułatwia to znalezienie pracy w innej branży niż szkoła, a z tego co wiem, aby móc uczyć w szkole wystarczą później tylko jakieś kursy pedagogiczne. Tyle, że na nauczycielską chyba się za to najłatwiej dostać... Ciekawe jaki próg będzie w tym roku i jak poszła matura z polskiego Smile

elusia

Na nauczycielską każdy się może dostać 8-)
Ja poszłam na komparatystykę i oprócz tego robię kurs pedagogiczny, przy czym on mi się nie liczy do średniej, a uprawnienia do nauczania i tak mam.

notheryn

Mówisz że każdy... Very Happy

No to mnie trochę zmotywowałaś Wink

A trochę offtopując, będąc na komparatystyce mogłabyś ją polecić czy raczej odradzić przyszłym studentom? Wiem że to i tak kwestia umiejętności, chęci, zaangażowania i pewnie jeszcze wielu innych kwestii, ale chyba zadowolenie studenta to najlepsza rekomendacja :p

elusia

Offtopując:
w tym roku odkryłam, że bez sensu jest studiować komparatystykę, bo ona umarła Wink

zwłaszcza na naszym wydziale.
To znaczy: szefem katedry jest prof. Korytowska, która zna się najlepiej na romantyzmie. Taki model komparatystyki jest zapewne fascynujący, ale nie dla mnie i nie dla wszystkich. Kolejne 4 osoby pracujące w tej katedrze zajmują się romantyzmem odmienianym przez wszystkie przypadki.
Kolejna osoba zajmuje się realizmami magicznymi i wielokulturowościami tudzież dramatem nowożytnym (ot taki mix, bardzo ciekawy, ale to tylko jedna osoba).

Czyli jak dla mnie: trochę tu nudno. I nie ma za bardzo u kogo pisać magisterki. Jeszcze z licencjatem było lepiej.

Z drugiej strony to, co proponuje najnowsza komparatystyka światowa, jest trochę poza naszym zasięgiem. Na przykład dr Bilczewski wydał swój doktorat zupełnie komparatystyczny, tyle że on nie prowadzi zajęć dla komparatystów. Kolejną osobą jest prof. Dudek, która jest komparatystką, ale zajmuje się Conradem (obecnie, bo ma taką pracę) i można do niej pójść na zajęcia, ale one się nie liczą do programu studiów.

Tutaj jest bardzo dużo minusów.

W porównaniu z tym specjalność antropologiczna wypada o wiele lepiej, bo tam jest o wiele więcej ciekawych zajęć. Z drugiej strony: tam w ogóle jest dużo zajęć, a ja uważam, że jak nie masz czasu na własne myślenie, to raczej na nic Ci się to zda. No ale tak czy owak.
Plusy takiej komparatystyki takie, że w zasadzie wydaje mi się, że jeśli zajmujesz się Ty sama czymś, co Cię kręci, to możesz to uskutecznić. Tylko musisz wiedzieć, czego chcesz. Niestety, nie wszyscy ludzie zaczynający studia tak mają i potem rezygnują.

Dodam też, że w zasadzie do 2-3 lata coś się zmienia, dochodzą albo odchodzą kolejne osoby z katedry, co wiąże się z tym, że zmienia się jakoś oferta przedmiotów. (chodzi mi o tzw. literatury porównawcze).

Szczerze mówiąc, kiedy zaczynałam te studia, to myślałam, że będą właśnie bardziej otwarte na porównywanie różnych dyskursów, a tutaj większość zajęć to literatura-muzyka (wcześniej: literatura=plastyka, ale część tego składu odeszła).

notheryn

Tak myślałam.. Ogólnie obawiam się że studiowanie polonistyki okaże się podwójnym rozczarowaniem. Najpierw kiedy to co dotychczas uważało się za pasję - czytanie, okaże się tu przykrą koniecznością (nawał lektur, powiedzmy, nie do końca przyjemnych). Po ukończeniu studiów natomiast zupełny brak perspektyw (w końcu 2/3 wykształconych bezrobotnych to humaniści).
Myy humaniści nie mamy lekko, oj nie Smile

elusia

No ale na czytanie nieciekawych tekstów trzeba się jednak przygotować, i to bardziej niż na brak perspektyw po studiach Wink

Wszak masz być specjalistą głównie od tekstów i jeśli zdzierżysz oświeceniowe czy nawet XX-wieczne bzdury, to wszystko zdzierżysz.
A, no i na UJ polonistyka to kształcenie przede wszystkim czytania, a nie pisania. Gdyby ktoś chciał nabyć sprawności multimedialnych (typu: pisanie właśnie), to raczej na UP.
(wyłączam z tego edytorstwo, bo to specyficzna specjalność)

notheryn

No tak.. i pewnie trzeba się przygotować na to, że raczej nie będzie czasu na czytanie tego, co się lubi najbardziej Smile

Co do UP to niestety słyszałam raczej negatywne opinie, jak chociażby że jest baaardzo niski poziom. Nie wiem na ile jest to prawdziwe, ale pewnie większość przyszłych studentów wierzy w opinie starszych kolegów i raczej boi się na własnej skórze przekonać, czy nie taki diabeł straszny jak go malują. A wszystko i tak wychodzi w praniu Smile

Dzięki za informacje, elusia Smile

Stella_Murano

dołączam się do podziękowań, elusiu Very Happy

fajnie usłyszeć opinie na temat danego kierunku z pierwszej ręki, to zawsze daje jeszcze możliwość przemyślenia i ewentualnej modyfikacji ścieżki studiowania Very Happy

a co do tego, że komparatystyka "umarła" na UJ --> z tego, co napisałaś, wynika, że raczej na pewno nie uśmiercono komparatystyki romantycznej i nowożytnej Wink

notheryn - również zauważyłam, że niekiedy opinie starszych studentów zamiast zachęcać - przerażają. Smile

ale jak ktoś jest przekonany, co chce robić w życiu, za co się wziąć na studiach, to chyba niepochlebne opinie nie sprawią, że zmieni on zdanie Very Happy

i w ogóle pocieszyłyście mnie z tą nauczycielską, że jednak większość ludzi przyjmują Very Happy

a czy są jakieś specjalizacje na polonistyce antropologiczno-kulturowej...?

elusia

Stella_Murano

szkoda, że nie ma już specjalizacji. :/
a wiesz może, elusiu, jakie były?

zadam, być może głupie, pytanie: o co chodzi z podziałem 3+2...?

pozdrawiam

Verite

Trzyletni licencjat i dwuletnie magisterskie. Wink

Najcudowniejszy na świecie podział, który wywrócił do góry nogami wszystkie sensowne programy nauczania, czym zasłużył sobie słusznie na nienawiść ze strony szeroko rozumianego środowiska akademickiego. Czy jest w ogóle ktoś, kto to chwali?

edynia

Stella_Murano: 3 licencjatu + 2 magisterki, jak mniemam:)

Zastanawiałam się już na poważnie nad komparatystyką, a Wy mnie zniechęciliście... i przeraziliście, jak każdego chyba...

elusia

Hej, no ale o co chodzi z tymi specjalizacjami? Z tego, co wiem, to nigdy ich nie było.
Wydział polonistyki prowadzi następujące kierunki studiów:
licencjat (3 lata)
kierunek: polonistka
specjalności polonistyki:
#nauczycielska
#komparatystyka
#antropologiczno-kulturowa
#edytorstwo
Kierunek: teatrologia

na 2 etapie studiów, czyli dwuletnie magisterskie:
polonistyka:
jw +
#krytyka literacka
#kultura Litwy
#nauczanie języka polskiego jako obcego (i tutaj są 2 specjalizacje: nauczanie z użyciem technik komputerowych i "normalna")

teatrologia:
#dramatologia
#teatrologia

Uważam, że jak na polonistykę to jest całkiem sporo.

P.S. Wyszukiwarka nie boli.

SchwarzerEngel

Stella_Murano

edynia, verite -- dzięki za informacje Very Happy

elusiu, co do specjalizacji - miałam na myśli specjalizacje w obrębie danego kierunku studiów polonistycznych (bez filologii nauczycielskiej), ale widzę, że takowe nie istnieją, więc luz Very Happy

elusia

Stella: nie istnieją i nie istniały.
Jeszcze raz powtarzam, że kierunek to polonistyka a specjalności to wymienione przeze mnie np. nauczycielska, antropologiczna, komparatystyczna, edytorska i teatrologiczna.

Pozdrawiam.

Stella_Murano

zadam jeszcze pytanie o egzaminy - czy na każdym wymagana jest niewyobrażalna do nauki ilość informacji? Smile

i odnośnie języków obcych - czy na tym kierunku (mowa o studiach z tematu) możliwa jest nauka jakiegoś języka obcego w ramach standardowego planu zajęć czy też należy się zapisać na lektorat?

pozdrawiam. Smile

elusia

Stella_Murano

elusiu, dzięki za informacje Smile

co do języków obcych - nie chodziło mi bynajmniej o zamianę jednego zajęcia (jak przykładowa gramatyka opisowa języka polskiego) na inne, tylko o ewentualną możliwość wzbogacenia planu zajęć o jakiś język obcy Very Happy

pozdrawiam

elusia

aha.
w sumie ja nie miałam na to czasu, ale jak ktoś da radę ....
na ten temat wypowiadałam się albo w tym wątku, albo w poniższym. jeśli ktoś Cię przyjmie na zajęcia, to możesz na nie chodzić, ale to nijak ma się do planu studiów, po prostu uczysz się języka dla siebie.