Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

elusia

Super. będziesz idealną komparatystką!

No to idź np. na komparatystykę a na drugim roku pójdź na IHS. Albo odwrotnie, gdyż ponieważ kumulacja dwóch licencjatów nie jest zbyt dobra.

Pflanze

Nie mam kasy na drugi kierunek Smile

a z średnią raczej będzie problem, jak to u mnie.
Wolę nie planować, bo wyniki mogą mnie rozczarować. Jeszcze zasady rekrutacji zmieniają się na hist sztuk i próg się podniesie. :/

elusia

To złóż na to i na to teraz, najwyżej zrezygnujesz albo weźmiesz dziekankę (póki jeszcze drugi kierunek płatny nie jest). Albo się na jedno nie dostaniesz i po problemie Wink

Pflanze

To drugi kierunek NIE jest płatny? O___O

elusia

ZTCW, JESZCZE NIE?

Pflanze

Proszę?

Aha, już rozumiem. Kurczę, to super. A kiedy będzie, za rok?

elusia

jak uchwalą i zatwierdzą Cool

SchwarzerEngel

Stella_Murano

Pflanze - może UJ powinien stworzyć dla Ciebie specjalny kierunek, łączący te dwie specjalności - literaturę i sztukę ^^.
co do pokochania łaciny to zobaczymy. nie mówię, że jej nie polubię. może nawet uda mi się wskoczyć za entym razem na romańską i nie będę musiała mieć wiele z lingua latina do czynienia. Wink

odnośnie do założenia tematu ratunkowego dla niezdecydowanych kandydatów na UJ, to jestem jak najbardziej za. ^^ być może sama będę potrzebowała jakiejś konsultacji. Wink

a i innym pomożemy, bo właściwie czemu nie?

elusia - temat z Reja pożyteczny. ale nieco archaizmy i składnia rozwalają xD

Pflanze

Stella i dramat jeszcze ^^. Swoją drogą, to dla mnie dziwaczne, że tak mało łączą na studiach literaturę i sztukę.
A na romańskiej nie ma łaciny? Mnie przestraszyło, że jest na hist szt. To, że mi nie przeszkadza nie znaczy, że chce mi się z nią bawić.

Cudownie Smile

Dziękuję bardzo. Byłam przekonana, że drugi kierunek jest płatny już od zeszłego roku, ktoś nadgorliwy wprowadził mnie w błąd.
Mam nadzieję, że nie zdążą tego załatwić do przyszłego roku, może wtedy miałabym odwagę, żeby ciągnąć drugi kierunek Smile

W każdym razie z pewnością decyzja będzie łatwiejsza, nawet jeśli matura marna.

notheryn

Pflanze - a nie myślałaś o MISH? Podobno bardzo ciężko się dostać, ale może warto próbować.

edynia

Mam nadzieję, że i za rok drugi kierunek niepłatny będzie - 2015 to dobry rok, bo wtedy będę się zbliżać ku końcowi:)
A co do lingua latina - mniam mniam, męczyłam się przez całe liceum (choć z całkiem przyzwoitym rezultatem), więc, chociaż bym wolała zwolnienie przynajmniej po części, to oddycham z ulgą mając jakieś podstawy. Szczerze - współczuję tym, którzy dopiero zaczną...

Stella_Murano

edynia - dzięki. ale myślę, że dam radę. Very Happy

(jeśli, oczywiście, gdzieś się na łacinę natknę). i tak masz lepiej, przynajmniej z podstawą wiesz, o co kaman.

Pflanze - mnie też dziwi, że nie ma bardziej kompatybilnych ze sztuką i literaturą studiów, jak również obecność lingua latina na historii sztuki O__O niby "oczywista oczywistość", a jednak nie przyszła mi do głowy. a jaki drugi kierunek będziesz ewentualnie ciągnęła? jeśli, załóżmy, dostaniesz się na wymarzone studia, to na co extra się pokusisz? Very Happy

Pflanze

Stella - nie jestem zdecydowana co do kwestii "wymarzonych studiów", więc uzależnię plany od tego, na co dostanę się teraz Smile

z moją konsekwencją też jest marnie, może ambicja zadziała.

notheryn - jestem po prostu niezdecydowana, nie genialna x) jasne, taki szalony plan przyszedł mi kiedyś na myśl, ale to byłby cud, gdyby moja matura na coś takiego pozwoliła. Pomijając już fakt, że jestem beznadziejna w rozmowach kwalifikacyjnych i kompletnie niezorganizowana.

A wy zastanawiałyście się nad MISHem, gdyby wasze wyniki były ok?

edynia - moja nauczycielka od łaciny była mistrzynią szybkości, niestety nikt z nią nie nadążał. Łacina jest często zmorą studiów humanistycznych. U nas się mówiło, że gdy ktoś ma bdb na koniec, może być zwolniony po jakimś tam egzaminie na studiach, ale to chyba bzdura.

SchwarzerEngel

Stella_Murano

ja kiedyś myślałam nad MISHem, ale nieco wstrzymuje mnie to, że nie zdawałam historii albo wosu, a i wysłowić się czasem nie potrafię. więc raczej zrezygnuję.

ktoś jeszcze myśli o MISH w tym roku?

SchwarzerEngel - dobrze, że choć słownik można mieć, bo za wiedzę to nie ręczę. Very Happy

ale pewnie strach ma wielkie oczy. Smile

edynia

Myślałam, że muszę chodzić na łacinę... tzn owszem, słyszałam o tych zwolnieniach, ale np. moje koleżanki ze szkoły chodziły na zajęcia będąc na komparatystyce (z tego co zrozumiałam)
Chociaż inna sprawa, że po pewnym czasie stagnacji po prostu nie zaliczę tego egzaminu:D Zobaczy się...
A słowniki to mają nawet na olimpiadzie z łaciny, więc nie ma się z czego cieszyć^^

Pflanze

O MISH będę myśleć, kiedy okaże się że mam 90% z historii sztuki i niemieckiego, a jeszcze więcej z polskiego Smile

poza tym, tam chyba i tak miejsca starcza tylko dla olimpijczyków.

Wątpię, żeby na jakichkolwiek studiach udało mi się do tego stopnia zmotywować, by z własnej woli pakować się na początek w egzamin z łaciny.

Boże, jeśli mam zejść na ziemię po zobaczeniu wyników, to niech to nadejdzie jak najszybciej, bo już mnie szlag trafia.

notheryn

nie ma co się tak stresować! Smile

Teraz to i tak nic nie zmieni.
Do MISH namawiała nas nasza polonistka, mówiąc że "to naprawdę nie jest niemożliwe!" ale prawdę mówiąc nigdy nie brałam tego pod uwagę. Jakoś tak uczepiła mi się polonistyka i świadomość, że na nic innego się nie nadaję.
Łacina w liceum nie była trudna. Przynajmniej u mnie było to głownie uczenie się tych wszystkich końcówek, koniugacji, deklinacji. Ewentualnie jakieś łatwe tłumaczenia. Ciekawe czy poziom łaciny na studiach jest duuużo wyższy niż tej w liceum.

elusia

Stella_Murano

elusia jako mentor przestrzega każdego przed papraniem się z polonistyką Wink

szlachetne, aczkolwiek niektórzy i tak zrobią to, co będą sami uważali za słuszne, nie dbając zbytnio o rady starszych koleżanek i kolegów.

cieszę się, że łacina nie jest zbytnio zaawansowana na kierunkach nie-klasycznych.

wracając do tematu przewodniego dyskusji (polonistyka antropologiczno-kulturowa) : jak wygląda nauka Literatury mniejszości narodowych? Wybiera się np. 2 mniejszości (dowolnie) i zgłębia tajniki ich piśmiennictwa, dzieł literackich i co tam jeszcze, czy też program studiów narzuca odgórnie konkretne mniejszości?

notheryn

no tak, gorzej jeśli polski jest jedyną rzeczą którą się lubi/potrafi. Nie dziwię się elusi że zniechęca, w końcu jeśli kogoś to przekona do tego aby jednak na polonistykę nie iść to znaczy, że się po prostu do tego nie nadawał. Ja nie wiem czy się nadaję, ale jeśli nie nadaję się do tego to znaczy że nie nadaję się do niczego Razz

Niestety.

edynia

A ja nie mam innego pomysłu na swoją przyszłość, a tu się dostanę bez problemu, więc czemu nie spróbować?
To chyba zacznę powtarzać łacinę... Przynajmniej parę godzin zajęć z głowy:) Czy ktoś wie, o co pytają w tym teście zaliczeniowym mniej-więcej?
notheryn, jeśli zdecydowałaś się na startowanie tutaj, to pewnie coś w tym jest:) Nie mów mi, że decyzji nie poprzedziły godziny zastanawiania się nad tym, 'co ja, kurka, mam robić?!" Very Happy

notheryn

Dokładnie tak było Smile

Oczywiście że bym chciała robić coś bardziej opłacalnego, coś po czym pracę będę miała zagwarantowaną. Ale przecież nie pójdę na robotykę czy medycynę Smile

A cała reszta kierunków humanistycznych... po prostu czuję, że to nie dla mnie. I tak pozostała polonistyka.
A ja chyba nie odważyłabym się na test zaliczeniowy. Choć z łaciny miałam dobrą ocenę to czuję, że zupełnie nic nie pamiętam Smile

Stella_Murano

cieszcie się, że macie dobrze sprecyzowane plany na przyszłość i pewność, że się dostaniecie już za pierwszym podejściem.
niektórym brak pewności (np. mnie).

notheryn - co jest nie tak z medycyną czy robotyką? ja żałuję, że nie mam bardziej techniczno-ścisłego umysłu, bo bym wbijała na nanotechnologię. Wink

edynia - co jest w tym, że zdecydowałyśmy się na polonistykę? nie pewna doza szaleństwa? ;p

notheryn

Stello właśnie nic nie jest nie tak Smile

Zawsze mnie interesowały nowinki techniczne inne ciekawostki, natomiast nie mam do tego za grosz zdolności Wink

A szkoda.
I oczywiście tez nie mam pewności. Nie mam pojęcia czy napisałam maturę tak, jakbym chciała. Pewność będzie dopiero wówczas gdy ujrzę swoje nazwisko na liście przyjętych.

Stella_Murano

również żałuję. humanistów teraz jak mrowców. ^^

ad. oglądanie swojego nazwiska na liście przyjętych to boję się, że w moim przypadku to nie nastąpi.

[panika, panika).

teraz chyba tylko pozostaje modlitwa i wiara we wszelkie cuda. Wink

notheryn

Nie ma się co bać. Pożyjemy zobaczymy Smile

edynia

Stello, myślę, że jesteśmy szalone w pewnym stopniu, tj. zgadzam się z Tobą Very Happy

Ale cóż ja poradzę na to? Nie będę szła na kierunek, na którym będę się autentycznie męczyć konsekwencją złego wyboru:) (btw. nie mam pojęcia, czy ten właśnie wybór jest dobry...) ale to nic! Poradzimy sobie:)

Stella_Murano

edyniu, dziękuję za docenienie moich słów xD ja mam dokładnie to samo. chcę mieć nie tylko studia zgodne z moimi zdolnościami, ale również ciekawe. nie wiem, na co innego (oprócz polonistyki i filologii obcych) mogłabym pójść.. może etnologia? pewnie to tak samo pożyteczne jak nauczycielska. Wink

może jakaś litościwa duszyczka odpowie na moje pytanie zamieszczone wyżej: jak wygląda nauka Literatury mniejszości narodowych? Wybiera się np. 2 mniejszości (dowolnie) i zgłębia tajniki ich piśmiennictwa, dzieł literackich i co tam jeszcze, czy też program studiów narzuca odgórnie konkretne mniejszości?