Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Serge

A ja odchodząc od tematu chciałem podziękować wszystkim polonistom,którzy się zjawili dzisiaj w Carpe Diem 2 na imprezie prowadzonej przeze mnie i mojego kumpla:D DJ Szajs Squad Attack niestety nie zagra już więcej w Carpe, gdyż puszczaliśmy złą muzykę i w ogóle byliśmy do bani(przynajmniej według właścicieli). Pozdrawiam wszystkich i idę w kimę Very Happy

panna z bagien

ci cho sza.

ot co.

Oleńka

Witam! Widzę, że tu w większości pierwszoroczniaki królują Wink

A ja już po pierwszym (chwała Panu) roku, a w zasadzie pełną parą na drugim, także jakby jakieś pytania się Wam nasuwały, to chętnie odpowiem, wszak jeszczem ciepła pozostała po tych 'emocjach' Wink

)

Invisible

O rany Oleńko Smile

Ja mam mnóstwo pytań: po pierwsze jak w ogóle udało Ci sie to przeżyć Question

I czy na początku tez byłas tak samo załamana jak wiekszosć z nas, no... przynajmniej ja Smile

pozdrawiam

Bueno

Ja Cię przełamię..

Tak z dobroci mego serca .

A Ty przełam mnie Malinko .

;]

Oleńka

Hah, no jasne, że przerażona byłam;) Wszak wszystko, co nowe budzi niepewność. Ale jakoś szybko minął mi ten stan:D Przeżyłam, bo jestem sprytna i przebiegła Wink

) Ot, ogólny sposób na sukces polonistyczny:D Jak przeżyjecie 'nudy staropolskie', to dopiero zasmakujecie w studiowaniu:)No to czekam na te pytania;)

Acia

Serge! Ale muzyka to była fantastyczna, szczególnie po 23 [ach, let's twist again!]
Macie moją pochwałę wzrokową [nie tylko moją z resztą]. Zbieramy silny squad i idziemy po kielecku nastukać właścicielom:P ]:->

A, i będę złośliwa:P wysyłam Invisible priva, żeby to Bueno umarł w męczarniach z ciekawości [kobieca solidarność Razz

]

Serge

Muzyka była fantastyczna dopóki nie kazali nam puszczać jakichś dance'ów i innych takich Very Happy

A i tak ludzie najlepiej bawili się przy rocku, metalu i rock and rollu. Na szczęście parkiet był praktycznie pomimo tego non stop pełen Very Happy

Acia

To chyba opuściłam lokal w odpowiednim momencie, bo zaraz po wszystkich rock and rollach:P Trzeba mieć wyczucie czasu, ot co!

Serge

No wyczucie czasu było z Twojej strony idealne:D Ale szczęśliwie imprezę zakończyliśmy w okolicach 4:00 polskim rockiem Very Happy

Więc nie było aż tak źle(chociaż jak puszczaliśmy te wszystkie r'n'b i inne jacksony to myślałem,że zasnę za dj-ką Very Happy

)

Bueno

Wake Up

;]

co się stało sie ?

Razz

Invisible

Życze wszystkim miłego długiego weekendu Kiss

A grupie 12 sił i wytrwania w walce z mitologia Smile

PannaNikt

ej przepraszam bardzo, ale nad mitologią meczy się nie tylko gr 12 ^^
w dodatku zaczynam się czuc jak głoska zwarto wybuchowa Wink

a weekend cóż - fajny ale mnie strasznie rozleniwił....
właśnie się przeciągam Razz

panna z bagien

uła. hehe

.
not only you Wink

!
tiaa... ja również powinnam się męczyć z mitologią (albo raczej, jak to ładnie koleżanka Justynka określiła - romansować z nią Wink

).
no ale cóż...
no, tak jakoś... niebardzo.
dobrze, że my kolokwium mamy 'dopiero' w styczniu... uaH.

muaH Kiss

!
i pozdrou...
i baju...

i nie chce mi się wracać do Krakowa, ot co...

bum.

pa.

Acia

A mi się chce wracać. Do Krakowa, a nie do domu. Toteż wracam jutro. Jupiii!

Bonhart

Wracaj, wracaj, czekam na (A)Cię Smile

Acia

... czat 'randka'?

panna z bagien

who knows...?

Bonhart

Jakby ktoś nie wiedział, to jestem tą rybką z avatara Aci Wink

Lorca Not Orca

I chuj.

panna z bagien

i co to za post?

Lorca Not Orca

Komentarz.

Bonhart

Jaki cżłowiek, taki komentarz Wink

Lorca Not Orca

Czyli że jestem trafny i dosadny czy że sprawiam nieporównywalną przyjemność paniom? Wink

Bonhart

Nie, po prostu pomyślałem, że się przedstawiłeś:

Lorca Not Orca

Maciusiu drogi - drugą częścią mojego pytania już zdążyłem wyjść o krok naprzód od Twojego oszałamiająco świeżego dowcipu...

Ech, bystrzacha z Ciebie, nie powiem...

Acia

No to 1:0 dla Ciebie mistrzu przynajmniej w zamierzeniu zabawnego operowania słowami powszechnie uważanymi za wulgarne. Twój post był bezpośrednio pod moim, więc odniosłem je do siebie, nie zauważając tego:
Wysłany: Sob 17:08
Wysłany: Sob 17:09
Uznaję więc, że to nie było do mnie i rzeczywiście nie zrozumiałem kontekstu.

panna z bagien

sprawiasz nieporównywalną przyjemność paniom...?

czyżby ;->?

Acia

To byłem ja - "Maciuś", pisałem z kompa Aci i przez przypadek skorzystałem z jej konta. Pozdrawiamy Smile

Lorca Not Orca