Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

kaska

Wyszukiwarka forumowa nic na ten temat nie znalazła, a mnie bardzo ciekawią dwa aspekty zaświadczenia od lekarza medycyny pracy.

1) Czy każdy student musi takie cudo donieść na uczelnię czy tylko wybrane kierunki, które dostały skierowania?
2) Czy jeśli nie zdążę takowego papierka donieść do 6 września to będzie to za sobą niosło jakieś większe konsekwencje, jak na przykład nie daj Boże wypisanie z listy studentów? A może da się z tym jakoś uporać, dogadać?

Szósty coraz bliżej, więc mile widziane szybkie odpowiedzi Very Happy

sharkinator

Moim zdaniem:

1) Wybrane kierunki, w których jest ryzyko kontaktu z czynnikami szkodliwymi (chyba ślęczenie nad książkami pod groźbą utraty wzroku się nie liczy:P) - dotyczy głównie kierunków przyrodniczych, gdzie są laboratoria, ćwiczenia terenowe.
2) U nas w instytucie po przekroczeniu terminu wywieszali upomnienie i dawali nowy termin tak więc luz. Ja też jeszcze nie wysłałem, ale to może zależeć od jednostki w której studiujesz i od dobrych chęci pań w sekretariacie, podobno niektóre są naprawdę wredne!

kaska

Uff, dzięki wielkie... Ulżyło mi, chociaż trochę. Jeszcze jakby ktoś z WZiKSu się wypowiedział to już w ogóle by było super. Aczkolwiek jeszcze raz- dziękuję bardzo Wink