Forum Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Strona Główna Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu
Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szukam elize 22lata "zulwik"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Strona Główna -> Filozoficzny / Psychologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomek z sozopola szuka
kandydat


Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:49, 10 Sie 2007    Temat postu: szukam elize 22lata "zulwik"

jesli juz tu jestes i czytasz ten post to jestes chetnym kandydatem zeby mi pomoc znalesc elize. co bylo? poznalem ja, interesujaca laske z "zasadami" w bulgari i jakas niezdazylem sie znia na umuwianym punkcie spotkac. wiem ze ma 22 lata, jakies 1,70m wzrostu , czarne dlugie wlosy, studiuje psychologie wkrakowie i pochodzi z oswiecimia. znasz ja?? mozesz mi dac tip ja sie doweidziec gdzie taka laska dokladnie studiuje?? namiar na jej adres?? chce dodac ze nie jeste jakims gosciem co sie na lasce uwzial i chce ja dreczyc,widzialem ja raz w zyciu i chcialbym spotkac ponownie, zaprosic na kawe albo cos takiego. PROSZE O POMOC. imie eliza jest bardzo zadkie dlatego mysle ze kazdy kto studiuje psychologie moze mi dac znac przynajmnie czy ona jest np na danym kursie, jak nie jest, to mi tez pomoze dalej. DZIEKUJE!Exclamation
pozdrawiam wszystkich

tomek

ps: laska zakancza zdanie haslem "ZULWIK"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 12:18, 11 Sie 2007    Temat postu:

Myślę, że powinieneś popracować nad formą przekazu, gdyż jeśli nawet znałbym taką Elizę, to się bym trzy razy zastanowił, czy Ci podać jakąś informację....

Po pierwsze słowo "laska" bardzo uprzedmiotawia kobietę.... Może w rozmowach z kumplami to jeszcze przejdzie, ale na pewno nie wtedy kiedy starasz się przekonać kogoś, że Ci zależy.

Po drugie, nie jest to forum "filologia polska", ale jakieś minimum przestrzegania zasad ortografii świadczy o szacunku do rozmówców.

Po trzecie mimo Twoich zapewnień, że nie jesteś kimś kto się "uwziął na laskę", to sprawiasz takie wrażenie. Skoro widziałeś się z nią tylko raz...

Po czwarte albo skończyła studiować psychologię, albo studiuje psychologię stosowaną, albo Cię okłamała, bo aktualnie żadnej Elizy nie ma na liście studiujących psychologię na UJ na wydziale filozoficznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fal_len
beanus


Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fizjoterapia/Psychologia

PostWysłany: Sob 12:42, 11 Sie 2007    Temat postu:

pierwszy raz słyszę, że facet w wieku lat 19 mówi, że słowo "laska" uprzedmiatawia kobietę. Jestem pod głębokim wrażeniem Shocked, niektórzy nie rozumieją tego nawet w wieku lat 40 ;].
Tylko więcej takich mężczyzn Smile. Pozdrawiam.
A ten pan co post napisał, rzeczywiście wygląda na jakiegoś świra, gdyż zaczynając czytać ów post myślałam, że to romantyk, który spotkał kobietę nad brzegiem morza i w ostatnich promieniach słońca zajaśniała mu blaskiem. Kończąc czytać post stwierdziłam, że czyha na dziewczynę z siekierą za rogiem Neutral.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomek z sozopola szuka
kandydat


Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:12, 11 Sie 2007    Temat postu:

...panowie albo i nie panowie. widze ze trafilem naprawde w kacik psychologow, moze nawet czesciowo filozofow, obojetnie. do moich bledow; niemam kontaktu z ojczystym jezykiem od piatej klasy, prosze o zrozuminie. pozatym spotkalem dziewczyne w takich klimtach w jakich piszei tutaj udawac mickiewicza byloby nie na miejscu. dodam jeszcze ze jeden z drugim tutaj moze niemial sytuacji w zyciu w kturej poznal kogos i mogl stwierdzic zeby sie z ta osoba jescze raz spotkac ale na to szansy juz niemial. taki ktos mojej sytuacji nie jest w stanie zrozumiec. ale dziekuje za reakcej, i wiadomosc ze ewentualnie elizy tam gdzies niema.
a interpretacje tego tekstu i jej streszczenie slowem swir, poprostu brakuja mi slowa, no coz tu kazdy moze pisac.

Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:55, 11 Sie 2007    Temat postu:

A może to jakaś prowokacja? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 14:04, 11 Sie 2007    Temat postu:

Trudno mi wymyśleć powody, czemu miałaby służyć ewentualna prowokacja... Chyba, że Tomek to na prawdę Eliza, która chce podnieść zainteresowanie swoją osobą Wink (aczkolwiek jest to dość groteskowy scenariusz )

Co do Tomka, ja bym tylko radził przenieść poszukiwania na ul. Józefa... Jeśli ta dziewczyna rzeczywiście studiuje psychologię, to właśnie tam (mam nadzieję, że nie robię dziewczynie niedźwiedziej przysługi )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fal_len
beanus


Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fizjoterapia/Psychologia

PostWysłany: Sob 14:09, 11 Sie 2007    Temat postu:

Używając naszego genialnego systemu USOS wpisałam jej imię do wyszukiwarki i otóż nie pojawiła się żadna Eliza. Wydaje mi sieto dość podejrzane, ale tak jest. Więc może nie ta uczelnia? np KSW jakieś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 14:19, 11 Sie 2007    Temat postu:

Smile Tak też odkryłem, że Elizy na psychologii nie ma....
A nigdzie indziej w Krakowie oprócz UJ psychologii nie ma...
( chociaż na KSW jest jakaś nieakredytowana psychosocjologia I stopnia ).

A wracając do słowa "laska", jest przeze mnie niekiedy używane, ale jedynie w odniesieniu do dziewczynek, które w wieku 8 lat chciały być jak lalka Barbie, a w wieku lat 18 im się to udało. (chodzi mi o kobiety, które same siebie uprzedmiotowiają czyniąc z siebie tylko i wyłącznie obiekt seksualny ).
Oczywiście jako przyszły psycholog, biorąc pod uwagę czynniki kulturowe, powinienem wykazać się większym zrozumieniem dla tego typu pań... ale może poczekam z tym, aż skończe studia psychologiczne Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fal_len
beanus


Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fizjoterapia/Psychologia

PostWysłany: Sob 16:42, 11 Sie 2007    Temat postu:

akurat w stosunku do "tego-typu-pań" niestety też wykazuję pewną nietolarancję, myślę nawet, że większą niż Ty. Jest to związane z faktem, że przez takie "laseczki" głupio mi, że jestem kobietą.
Scena pierwsza: stoję na przystanku. idzie koleś, rozmawia przez telefon, fragment rozmowy:..."tak przyjdź, mięso będzie"
Scena druga: idzie laseczka właśni środek nocy, platynka, miast spódniczki pasek, idą Niemcy, mówią do niej:"Hi", ona prawie z radości się nie zabiła i również odpowiedziała im "Hajjj".
Scena zasłyszana(od przyjaciółki, która widziała na własne oczy:Pewien krakowski klub, jacyś obcokrajowcy, obok stolik z laseczkami w bieli, jeden z nich prosi jedną do tańca, po kilku piosenkach, przy sali wypełnionej po brzegi, kończą pod ścianą, dalej sobie podaruje - przyjacióka w każdym razie przeżyła szok kulturowy.

Ja w kobietach cenię inteligencję i klasę, czyli coś co ja nazywam prawdziwą kobiecością, a nie tapetę i pasek na biodra zamiast spódnicy co nawet pseudokobiecością trudno nazwać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:51, 11 Sie 2007    Temat postu:

Nie ma powodu,żeby każda kobieta wstydziła się za "takie osoby". Każdy ma prawo byc kim chce, czy to jej przysparza poklasku? Może taka "laseczka" cieszy się,że (i tu nie wiem właściwie co napisać bo jakby to powiedzieć - mężczyzna nie pasuje, nie uważam,żeby szanujący sie mężczyzna uganiał się za kims takim)osobnik płci męskiej się ślini na jej widok, może myśli,że jest taka ładna i miła, a może doskonale zdaje sobie sprawę,że robi z siebie "wabik", to też może podchodzić pod jakiś rodzaj obsesji czy dewiacji Very Happy Ja w każdym razie wiem jedno, one nie mają szacunku ani u innych kobiet ani u facetów, nawet tych co za nimi gonią i w naturalny sposób cieszę się,że jestem właśnie sobą, bo o ile flirt może byc kobiecy i tajemniczy, o tyle te "panie" podają się "na tacy".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anya
student pełną parą


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: psychologia

PostWysłany: Sob 17:01, 11 Sie 2007    Temat postu:

cuz do tego co powyzej napisaliscie moge jedynie dodac iz fakt iz takie zjawisko jak istenie "lasek" strszliwie sie ostatnimi czasy rozprzestrzenilo i nie pozostaje wlasciwie nic jak takim osobniczkom wspolczuc. co ciekawe na tegorocznych wakacjach mialam okazje poznac meski odpowiednik "laski" i poprostu konalam ze smichu na kazde otwarcie paszczy przez toto. Smutne jest to ze tacy ludzie nie maja do zaoferowania nic po za ich seksualnoscia.
ale z moich cudownych obserwacji wynika takze ze miano "laski" przypada tez najwiekszym nie wiem nawet jak to nazwac "lansiarom" istotom dla ktorych liczy sie jedynie marka tego co na sobie maja, cena oraz ogolny trend w jaki sie wpasowywuja...
/wszystkie obserwacje z tegorocznych wakacji/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 20:04, 11 Sie 2007    Temat postu:

Co ciekawe, wśród męskiej odmiany "lasek" można dostrzec większą różnorodność, wyróżniamy bowiem:
a) męskie "laski" typu "mięsniak"
b) męską "laskę" typu metro-żel-boy (która wydaje się być szlachetniejszą odmianą Wink)
Twisted Evil
Z pewnością ciekawe zjawisko społeczne do badań (teraz już tak będe coraz częściej myśleć o różnych rzeczach z racji powołania Very Happy )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:12, 11 Sie 2007    Temat postu:

Dodajmy jeszcze męska laskę na różowo Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 20:23, 11 Sie 2007    Temat postu:

To podpada pod kategorię B Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:25, 11 Sie 2007    Temat postu:

Hmmm Very Happy A może pod C? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 20:29, 11 Sie 2007    Temat postu:

Może być kategoria C jeśli termin "różowy" będziemy rozumieć jako skłonność do innych mężczyzn Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:31, 11 Sie 2007    Temat postu:

Very Happy to mamy już C Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anya
student pełną parą


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: psychologia

PostWysłany: Sob 21:48, 11 Sie 2007    Temat postu:

moja wakacayjna laska meska byla kategoria b + <z gratisem> gdyz uwazala sie za czolowoego frontmena jakies tam druzyny pilkarskiej przez co uwazala sie za zobligowana do gwiazdowania... mowie wam az zaluje ze numeru sobie nie wzielam zeby zglebiac zjawisko i umierac ze smiechu..takie osobniki sa swietne na poprawe humoru
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:27, 11 Sie 2007    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy Taaak Smile Dobrze by było rezerwować sobie takich na chandrę <lol>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Sob 23:13, 11 Sie 2007    Temat postu:

Ależ inni osobnicy też mogą się okazać skutecznym lekarstwem na chandrę i niekoniecznie tacy z wymienionych tu kategorii Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anya
student pełną parą


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: psychologia

PostWysłany: Nie 8:37, 12 Sie 2007    Temat postu:

udowodnij Razz ze swoja skutecznoscia przebijesz tych wyzej wymienionych
choc fakt ze oni budza jedynie usmiech politowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suncarol
student pełną parą


Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:09, 12 Sie 2007    Temat postu:

Ale te drugie lekarstwa na chandre o których mówisz to sa już wyższe stopniem ewolucyjnym Wink I to nie tanie rozśmieszanie ino coś więcej Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Nie 12:34, 12 Sie 2007    Temat postu:

Może nie jestem tak śmieszny jak oni Wink , ale w apteczce na chandrę mam zawsze wyjście gdzieś i rozmowa choćby o głupotach... żeby się tak oderwać od rzeczywistości.... ( niektórzy sięgają wtedy po antybiotyk zwany alkoholem, ale ja raczej wole terapię w wersji "light" Razz )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fal_len
beanus


Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fizjoterapia/Psychologia

PostWysłany: Nie 12:57, 12 Sie 2007    Temat postu:

ojejj Smile wyjście i rozmowa w knajpie przy piwku na chandrę to jeszcze nic złego Smile. Co innego litr na dwoje Wink. Albo litr do lustra Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Nie 13:05, 12 Sie 2007    Temat postu:

Miałem na myśli narąbanie się Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fal_len
beanus


Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fizjoterapia/Psychologia

PostWysłany: Nie 13:08, 12 Sie 2007    Temat postu:

Czyli litr na jadną osobę i dojazd na pętlę tramwajową zamiast do mieszkania? Tak robią licealiści Razz a nie my, poważni studenci Very Happy.
Samo narąbanie, byle nie syt stresowej (ciągle mam przed oczami tę scenę z "wszyscy jesteśmy Chrystusami": lekarze do gł bohatera: A przez kogo pan dzisiaj pił?) nie jest złe...gorzej jest rano Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Painkiller
student pełną parą


Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Psychologia ogólna

PostWysłany: Nie 15:32, 12 Sie 2007    Temat postu:

Lost in translation...
Wink Dla jasności, jestem bardziej smakoszem alkoholu niż zwolennikiem doprowadzania się do innego stanu świadomości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fal_len
beanus


Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Fizjoterapia/Psychologia

PostWysłany: Nie 16:51, 12 Sie 2007    Temat postu:

Oj, wcale nie takie znowu lost Wink
wyraziłam swoją opinię po prostu Smile
A jeśli o alkohol chodzi to jestem fanką martini...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg_White
student pełną parą


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: psychologia ogólna

PostWysłany: Nie 18:43, 12 Sie 2007    Temat postu:

Tak, Martini Bianco + Sprite... Very HappyVery HappyVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anya
student pełną parą


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: psychologia

PostWysłany: Nie 18:48, 12 Sie 2007    Temat postu:

martini i coca cola a w zasadzie pepsi. jesli juz Razz
oj i wlasnie tego sie boje rozmowa..czasem lepiej jest sobie pomilczec byle nie do lustra nawet bez alkoholu...
rozmowy o glupotach nie probowalam wiec zglosze sie jak bede miec chandre na krolika doswiadczalnego Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Strona Główna -> Filozoficzny / Psychologia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin