Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Meg_White

Hehehe, czytałam gdzieś to już kiedyś Very Happy

chyba na wikipedii gdzieś jest Wink

szeptem87

ale się naprodukowaliście.... jak bym nie była tak zmęczona, to bym może to jeszcze przeczytała....

flaczek

Zabraklo jeszcze jakbym nie byla pijana Wink

Avi

A czy wiecie coś może na temat możliwości przenoszenia się ze studiów wieczorowych na dzienne? Kiedy (i czy w ogóle Smile

), na jakich zasadach ewentualnie? Czytalam już dużo wypowiedzi, tylko że każdy mówi inaczej Wink

Byłabym bardzo wdzięczna za jakieś informacje:)

flaczek

Polecam od razu zadzwonic do pan z sekretariatu. One powinny byc zorientowane.

Anya

buahhahahahahah panie zseksretariatu u nas? buahhahahahahahahhaha
<leze i kwicze>

Painkiller

Myślę, że panie z sekretariatu wpadły by w konsternacje gdyby się zapytać jak się nazywają, albo jaki to instytut.... Ewentualnie znalazłyby jakąś niegrzeczną wymówkę....

flaczek

ale sprubowac mozna, nie? Very Happy

Painkiller

Nie no oczywiście, że można Very Happy

i przepraszam za dozę sceptycyzmu.... co do wiedzy pań z sekretariatu...

Z drugiej strony jestem w stanie je zrozumieć, bo jak dokonywałem wpisu, to w trakcie podawania mi formularza do podpisania musiała odebrac 3 telefony i każdemu powiedzieć, że nie może sprawdzić, który jest na liście Wink

flaczek

ano. panie sekretarki mialy trudny okres osatnio. Ale teraz powinno im byc latwiej, chyba Wink

Meg_White

Co do przenoszenia się jest to gdzieś na ogólnej stronie UJ, z tego co pamiętam patrzą na to jaką masz średnią, a poza tym musi się zgodzić komisja instytutu, coś takiego ;]
A jeśli chodzi o panie z sekretariatu, raz mnie jedna opierniczyła z góry na dół, jak byłam zanieść podanie, a nie miałam spięte tych 2 kartek i poprosiłam, żeby mi po nich przejechała zszywaczem. O Boże... rozpętała się wojna Very Happy

z wielką łaską spięła, ale usłyszałam przy tym ze 100 razy, że ona nie jest komisją rekrutacyjną, że ją to nic nie obchodzi, że my sobie Bóg wie co wyobrażamy, że ona i tak ma dużo pracy.... Za to jak później byłam 1 raz się wpisać, a potem donieść zdjęcia, bo oczywiście zapomniałam to i 1 i 2 kobieta z sekretariatu po prostu cud miód Razz

flaczek

U mnie w liceum byla sekretarka, ktora uwielbiala sobie pokrzyczec na uczniaka, bo to bylo jej krolestwo Smile

ale prawda jest taka, ze swietna z niej babiczka i jak sie umialo z nia rozmawiac to wszystko zalatwila i pozartowala nawet Wink

Meg_White

Nie narzekajmy na panie z sekretariatu z psychologii, byłam z koleżanką na prawie, tam są dopiero odlotowe kobiety Very Happy

Stała w kolejce do składania papierów na zaoczne, wyszła królowa sekretariatu i z 3 osób żadna nie złożyła papierów w tym momencie, natomiast każda dostała ostry komentarz, że nie potrafią czytać, i co ją obchodzi, że koleżanka wszystko na teczce ma napisane dobrze skoro podpisała się najpierw imieniem a potem nazwiskiem, a powinno być odwrotnie i nie może jej tego przyjąć, itd... Razz

flaczek

Ale sekretarki i tak zazwyczaj sa lepsze niz jakiekolwiek szatniarki/sprzataczki Wink

Meg_White

Z tym się zgodzę... z reguły sprzątaczki i szatniarki mają spaczoną psychikę, a z 2 strony to się im nie dziwię, że często są niemiłe, gdyby na załóżmy 500 osób tylko 100 była miła to też by mnie szlag trafił po pewnym czasie ;]

Anya

nie no niby nie mozna narzekac na nasze panie z sekretariatu ale chcialabym pomarzyc o takiej uczynnej pani basi z epi... w sumie rozumiem ze do mnie moglby byc sceptycznie nastawione z racji moich miliona problemow ktore trzeba bylo w sekunde rozwiazac Very Happy

szeptem87

flaczek

fal_len

A ja w jednym instytucie mam panią Halinkę. Pani Halinka potrafi być miła, ale zależy to od roku na którym jesteś i od średniej. To nie jest bynajmniej żart jakiś tylko cała prawda. Natomiast moja mama składała za mnie papiery na stosowanej i kobieta oczywiście opierniczyła ją (moją mamę Exclamation

) za źle opisaną teczkę ;]. Zmieniła do niej dopiero stosunek kiedy dowiedziała się, że to mój drugi kierunek. No kretyństwo po prostu ;]. To tak jakbym zaliczony rok robił z ciebie człowieka godnego szacunku. Po prostu bez komentarza ;].

flaczek

;/ ludzie maja rozne odpaly... moja mama sie za to brechtala ze babiczka zdjecia linijka miezyla co do milimetra Wink

Meg_White

Hehe, no mierzyła i miałam zły format o 2 czy 3 mm i mi nie przyjęła Razz

Musiałam się wybrać 2 raz:P

Painkiller

zmartwiliście mnie.... bo moich zdjęc nie mierzyła a i ja nie mierzyłem.... Mogą mnie przez to skreślić z listy studentów ? hehe Laughing

(nieco nerwowy śmiech)

Meg_White

Oczywiście! Razz

Zapewne przy wyrabianiu legitki niezastąpiona pani z sekretariatu stwierdzi, że zdjęcie jest 0,001 mm nie takie jak trzeba, zadzwoni, że no sory Razz

Anya

nie chce cie martwic ale moje tez mierzyla Razz

ja bym sie upewnila na twoim miejscu i natychmiast przeslala im nowe w razie czego

Painkiller

Czy ktoś może pamięta jakie musiały być wymiary Shocked

?!

Edit: Nie martwcie się o mnie Smile

zdjęcia są wymiarowe sprawdziłem.... tzn. o jeden mm za duże.... mam nadzieje mimo to, że zobaczymy się w pażdzierniku Confused

Meg_White

Zapytaj Wszechmocnej Pani w sekretariacie, bo wiesz... nigdy nic nie wiadomo.... ;-> Very Happy

flaczek

Hehe, jak wszechmocna to niech laskawie przytnie o ten milimetr;)

zielony groszek

i pozdrawiam słonecznie

szeptem87

a ja nie mierzyłam swoich zdjęć ,ale sądzę że skoro już zapłaciłam, to mnie nie wywalą Smile

flaczek

Nigdy nie wiesz... Wink