Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

szklanka

ja od dziś jestem studentką pierwszego roku filologi polskiej, specjalność nauczycielska.
Jak wam poszło ile mieliście punktów i które miejsce na liście?

outcest

Hej, ja też od października studiować ją będę, z tą samą specjalnością Smile

Jeśli chodzi o moje wyniki to nawet nie wiem, bo próbując wejść w tę zakładkę ciągle mnie wywalało i nie wiem nawet, ile punktów mi policzyli, a teraz się nawet zalogować nie mogę.

elusia

Super.
Witamy brać.

Zatem: proszę, jako dumne i blade studentki I roku polonistyki, wpiszcie sobie to w statusie w miejscu: SKĄD.

To ułatwia zadanie nam i wam.

szklanka

ten system elektroniczny- to porażka!
Na uj podobno same mózgi a serwera pożądanego nie potrafili zakupić, przecież od razu było wiadomo jaka przepustowość potrzebna.

Byłam dziś na uj, oni też nic nie wiedzą, też nie mogą się dostać, a listy wywiesić nie chcą lub nie mogą.

szklanka

a plan zajęć kiedy opublikują? ktoś wie?

elusia

szklanka

mmmm.... to miło

szklanka

a listę książek do przeczytania na pierwszy rok, kiedy opublikują?
Czy może co roku te same, w zakładce "do pobrania", jak to z tym jest?

szklanka

a z ciekawości spytam, ile godzin zajęć w ciągu tygodnia, mieliście na pierwszym roku?

simsoniak

Odsyłam do strony wydziału, jak pogrzebiecie to znajdziecie i listy lektur, i przede wszystkim - program studiów. Radzę Wam serdecznie przynajmniej z programem i regulaminem się zapoznać. To nie boli, a rozwieje wszystkie Wasze wątpliwości.

elusia

Dokładnie:
1. plan studiów - czyli wiedzieć, co MUSICIE zaliczyć na I roku, a co tylko lub aż MOŻECIE
2. lista lektur się nie zmienia co roku, jeno co 20 lat Wink

3. na stronie wydziału naprawdę jest dużo informacji, które możecie opanować PRZED opublikowaniem planu zajęć, który sami sobie układacie rejestrując się przez USOS. Więc z powrotem: punkt 1 jest przydatny.

Ograniczony

Hej!

Ja także się dziś dostałem na filologię polską, specjalność nauczycielska Smile

i jeżeli bym poszedł na krakowską polonistykę, zapewne byłbym jednym z rodzynkuff Smile

^^. Aczkolwiek jeszcze czekam na wynik innej uczelni i mam nie lada problem...

Borko

A ja mam ogromny dylemat, bo dostałem się i na komparatystykę i na filologię antropologiczno-kulturową. Nie wiem na co się ostatecznie zdecydować. Komparatystyka ma ten duży plus, że można się uczyć od pierwszego roku dwóch języków, natomiast wydaje mi się, że na specjalności antropologicznej są ciekawsze zajęcia. Czy ktoś jest mi w stanie doradzić? Smile

Ograniczony

Komparatystyka chyba ciekawsza, przynajmniej z mojej perspektywy. A że chcialem mieć darmowy kurs pedagogiczny z góry, to wybrałem nauczycielską Smile

Nithia

Ja dostałam się na edytorstwo (i hungarystykę, ale to nie ten temat). Smile

Pozdrawiam wszystkich 'dumnych i bladych' (zwłaszcza w kontekście obecnych upałów). Very Happy

pablus

Moim zdaniem komparatystyka jest konkretniejsza. Mam wrażenie, że antropologiczno-kulturowa chciałaby dotyczyć wszystkiego, a przez to niczego konkretnego nie dotyczy...

Marianispółka

Ja dostałem się na nauczycielską, ale najprawdopodobniej zwalniam miejsce, bo dostałem się też do Wrocławia, co mi bardziej odpowiada. Smile

)

szklanka

po przeczytaniu programu na pierwszy rok, martwi mnie język łaciński i staro-cerkiewno-słowiański. I to dwa naraz. Nie wiem co o tym myśleć...
nawet mnie to trochę przeraża. Drodzy starsi koledzy, czy jest czego się bać?
jak wrażenia po tych wykładach?

elusia

Nie masz wykładów, tylko ćwiczenia.

Da się to opanować, jeśli uczysz się systematycznie. To nie jest nauka po to, żeby się nauczyć, tylko żeby rozumieć mechanizmy.

Weźcie zobaczcie, czym się zajmują profesorowie na antropologiczno-kulturowej, to może się przekonacie, co chcecie robić.

Ja bym jeszcze raz wybrała komparatystykę, ale zaczęłam doceniać antropologiczno-kulturową (po owocach chłe chłe).

ontheroad

Pyra

No kurwa że ja się dostałem!

simsoniak

Na komparatystyce i antropologiczno-kulturowej też można mieć za darmo kurs pedagogiczny, to raz.

Dwa - na dwóch językach komparatystycznych się za bardzo nie opierajcie, one nie są na szczególnie wysokim poziomie. Smile

Łacinę da się ogarnąć bez problemu - systematyczność, klucz studiów wszelakich i Waszych lektur. Radzę Wam jedynie czytać sumiennie od samego początku, zaprzyjaźnijcie się z bibliotekami (Wydziałowa, Wojewódzka, Jagiellońska), popróbujcie czytelni i nie bójcie się rewersów.

I jeśli podobają Wam się jakieś zajęcia w programie, dajmy na to, antropologa, ale jednak bardziej atrakcyjny jest cały program komparatystyki to nie zapominajcie, że macie i tak w trakcie studiów 1-go stopnia do wykorzystania 30 pktów ECTS (na całe trzy lata) i możecie je zrealizować na te zajęcia, które Wam się podobają, a których nie ma w programie. Smile

Ograniczony

Z czego to wynika, że na innych specjalnościach także oferują darmowy kurs pedagogiczny? Trzeba to jakoś szczególnie załatwiać, uzgadniać, latać? Mógłbyś zdradzić coś więcej? Smile

simsoniak

Mogłabyś, jestem kobietą. Smile

Chcąc realizować kurs pedagogiczny musisz złożyć na początku października podanie do sekretariatu (chyba do 8 października) i zapisać się na zajęcia pedagogiczne (psychologia, pedagogika, emisja głosu, warsztaty). A potem na nie uczęszczać, zdać egzaminy i koniec. Smile

Zresztą, strona 14. Zapoznajcie się. Tylko aby porządnie. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Ograniczony

Wybacz

To całkiem fajnie, a ja dałem się wrobić na nauczycielską, z tego względu, że myślałem, iż będę musiał uiścić jakieś opłaty na innych specjalnościach. Teraz pytanie - czy przenoszenie się ze specjalności jest takie trudne? Very Happy

A tak nawiasem mówiąc, zapis ten obowiązuje co roku? Bo to jest na rok akademicki 2011/12. I zastanawia mnie pewna rzecz: w tym roku nie ma specjalności komparatystycznej, a jest osobny kierunek polonistyka-komparatystyka. Myślisz, że kurs ten będzie także obowiązywał darmowo komparatystów?

pablus

Ograniczony - tak, tak jest co roku.
A jeśli chodzi o komparatystykę - pytaliśmy, komparatyści wciąż będą mieli kurs pedagogiczny na dotychczasowych zasadach.

Borko

simsoniak

Na komparatystyce jest, fakt, o jeden język więcej. Ale to JCJ zajmuje się kursami językowymi, i to właśnie JCJotu zajęcia są na nieszczególnie wysokim poziomie. Więc, nawet będąc na antropologu i płacąc za drugi język (bo bezpłatnie się nie da) nie masz pewności, że się nauczysz szczególnie dużo (żeby nie powiedzieć: że się nauczysz czegokolwiek).

Więc, jesli już chcesz się zabrać za 2 język i umieć go porządnie, to nie sugeruj się komparatystyką, bo ma dwa języki, tylko zainwestuj i idź na kurs. Albo poszukaj w necie, teraz jest milion różnych stron, ktore mogą Ci pomóc. Smile

elusia

Komparatystyka jest nastawiona na czytanie tekstów w oryginale, a nie na naukę tych języków. Dodatkowy pakiet i to od I roku to tylko próba dania nam dodatkowych narzędzi. Idealnym byłoby, gdyby przyjmowano na te studia tylko te osoby, które już znają te języki w stopniu pozwalającym studiowanie, tak, że nie traciłoby się bezsensownie czasu (jak ja byłam na 2 roku, to rozważano taką ewentualność, żeby oba języki kończyć na co najmniej B2). To rozwiązanie, które jest teraz, jest kompromisowe.
Zatem: za simsoniak: 2 języki od 1 roku to za słaby argument, żeby zostać na komparatystyce Wink

Ograniczony

A moglibyście powiedzieć: jak się studiuje, co może nas przerazić (oprócz pań z dziekanatu?), czy jest fizycznie możliwe bez kursu szybkiego czytania przebrnąć przez WSZYSTKIE lektury, jakie są egzaminy, atmosfera na zajęciach, wykładowcy i sam urok Krakowa? Jestem z Gdyni, więc w ogóle nie orientuję się w kulturalnym życiu Krakowa... a szkoda.

Aaaa, i czy jest możliwość pogodzenia polonistyki z drugim kierunkiem? Czy jest to wykonalne bez jakichś niesamowitych wyrzeczeń?