Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

biedro

jest już harmonogram, jak dla mnie to porażka, równania z Kłapytą, geometria z Dębeckim :O nie lubią mojej grupy czy co? już wysłałam maila o zmianę równań, Dębeckiego jakoś przezyję, mam nadzieję, że dr Cygan się zgodzi, na szczęście mam wymówkę na zmianę grupy... tylko nie wiem czy wystarczającą

edit: okazuje się że srednio wystarczającą, ale mam szansę, się okaże na pozcątku marca :] a jak nie, to niech mnie ktoś zastrzeli

grzesuav

mi mój w sumie pasuje, tylko zmienię jedne ćwiczenia, ale na szczęście pokrywają mi się one z wykładem zatem powinno być ok. Równania hmm Wink

) ciekawie możecie mieć. Fajnie ze dr Kulczycki ma wykład, lubię go.

WitchKing

po semestrze z Dębeckim i jego algebrą szczere wyrazy współczucia ;p

biedro

@grzesuav, miałeś ćwiczenia z Wilczyńskim, prawda? bo do niego będę próbowała się przepisać, jak jest?

ja jestem ciekawa Dębeckiego, zpaewne będę musiała się sama wszystkiego uczyć, no ale cóż ;p

grzesuav

jest ok, pierwszy semestr lajcik, w sumie potem nawet zadań domowych nie robiłem a kartkówki fajnie szły. Aha, on robi cotygodniowe kartkówki, coś w stylu tego co jest na zadanie domowe. Nie ma problemów z zaliczeniem. Drugi semestr znacznie gorzej mi poszedł, ale nie przykładałem się tak jak powinienem Wink

. Styl jego wypowiedzi jest bardzo formalny. Pierwszy semestr w większości idzie z Krysickiego, drugi tom. Zrobił też z nami, jak się potem okazało, niektóre zadania z egz. z lat poprzednich u naszego wykładowcy. Ogólnie polecam, mimo że czasem bywa drętwo na ćwiczeniach ( zwłaszcza jak koleżanka musiała mnożyć macierze 4x4 na tablicy:) ).

biedro

dzięki

chociaż mnie szlag trafi, jak ktoś będzie pół godziny mnożył macierze, ale Kłapyty się boję, po tym co o niej słyszałam (serio jest taka okropna?). chociaż teraz to czarno widzę, bo na geometrii i analizie jest nas najwięcej, a jak na złość, na równaniach najmniej :/

bijekcjazNwR

andrewto

To jest kwestia czy wolisz być dobrze przygotowana do pisemnego czy mieć wesoło na zajęciach ( kultowe słownictwo )

biedro

teraz to już nie wiem czy większym samobóstwem jest zostać czy iść na równania do teroetyków Laughing

andrewto

Jeśli lubisz, to spróbuj do nich. Choć jak wiesz z założenia ( czasem się wyłamują ) grupa teoretyczna też nie przygotowuje do egzaminu, po prostu robią to co asystent uważa za ciekawe.

Ale przypadkowego znalezienia się w teoretycznej nie życzę najgorszemu wrogowi - to większa tortura niż podcinanie kończyn albo przypalanie włosów !

biedro

dlatego na razie będę próbować przepisać się do innej ogólnej, może mi się uda, jak nie - wtedy będę się martwić Smile

jedną teroetyczną ma dr Kwietniak, te zajęcia akurat zawsze lubiłam, a jego osoba jakoś mnie motywuje , ale wiem, że ma pewne skłonności do dygresji, tyle że dygresje były zwykle naprawdę ciekawe, tylko u teroetyków mogą nabrać takiego ciekawego zabarwienia, że nic nie zrozumiem ;D

no i egzamin z teoretykami - też mi się nie widzi. szczerze mówiąc to trochę mi się nie chce, pewnie dałabym radę, ale brakuje mi systematyczności.. może pora się nauczyć?

w ogóle ten semestr mnie jakoś przeraża, może dlatego, że narobiłam sobie na tyle zaległości z analizy, że różniczkuję, a tak naprawdę nie wiem co robię? a teraz wszystko w nazwie ma różniczkę.. i ta teoria.. nienawidzę teorii z analizy, przez ustny egzamin ze wstępu prześlizgnęłam się cudem (nie znając żadnego dowodu), bo miałam niezłe wyniki z zalizcenia i pisemnego.. niedobrze mi się robi na widok tysięcy epsilonów i milionów ksi..

pytanie do starszych roczników - jak się ma pirwszy semestr do drugiego na drugim roku?

Amplitur

zdalas ATLa, zdasz wszystko Razz

no, do analizy trzeba sie troszke wczesniej zaczac uczyc, bo materialu troche jest, ale jak nie ma G. to analiza powinna byc jedynym zmartwieniem tego semestru.

grzesuav

UWAGA osoby które nie zdały wstępu do geometrii różniczkowej:
ogłoszenie