Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

stratovarius

Bry!

Co polecacie świeżaczkowi na pierwszym roku? Akademik czy raczej mieszkanko? Podobno małe szanse są na to, że przydzielają akurat ten aka, który sobie docelowo wybraliśmy? Jakieś opinie, sugestie, rady...cokolwiek?
: ]]

anitusia1994

Ja na pierwszym roku mieszkałam w dwóch akademikach: Bydgoska A i Piast i bardzo dobrze mi się tam mieszkało. Na drugim roku ponownie wybieram akademik. Wieczną imprezę można włożyć między bajki, a i cena w porównaniu z mieszkaniem jest konkurencyjna. A który akademik byś chciała, co mówisz o małych szansach?

stratovarius

Imprezy mi akurat nie przeszkadzają, bo jestem w miarę ugodową, o ile nie muszę co noc słuchać zza ściany "ona tu jest i tańczy dla mnie..." Razz

Co do samego akademika nie zastanawiałam się nad żadnym konkretnym, ale przeglądając forum trafiałam na wypowiedzi typu " I rok i tak zawsze ląduje na Bdgskiej", "są małe szanse dostać się tam gdzie sie chce" etc, stąd moje wcześniejsze pytanie.

Wink

efcix

znam ludzi, którzy na pierwszym roku lub pierwszy raz składali dokumenty dostali to co chcieli (np.: Żaczek).

Moimoi

Jak chcesz zaoszczędzić to raczej akademik, poza tym akademiki są w fajnych lokalizacjach. Osobiście mieszkałam zawsze w mieszkaniu, ale to dlatego, że nie należę do szczególnie ugodowych i zdaję sobie sprawę ze swojego charakteru.

stratovarius

Ok, rozumiem Smile

Pomyślę nad tym!

adi77

Ja akurat mieszkałem i tu i tu dlatego mogę trochę na ten temat napisać Smile

1 rok spędziłem na mieszkaniu, kasa trochę większa (około 460zł), blok 8 pięter, sąsiedzi dookoła więc często się wychodziło stamtąd Smile

Mieszkałem ze znajomymi - było naprawdę miło.
2 rok na Bydgoskiej, kasa mniejsza o stóweczkę, tak jak anitusia1994 napisała - wieczne imprezy można włożyć między bajki. Ludzie ok, prawie każdy miły i bezproblemowy (przynajmniej na moim piętrze), atmosfera studencka jest. Ogólnie miło wspominam bydgoską, można było pooglądać ze znajomymi tv, zagrać w bilarda, salka imprezowa na plus. Pokoje ładne z lazienkami, kuchnie na korytarzu - standard jak na dom studencki wysoki.
3 rok to już Akropol. Trochę inny akademik, przy wejściu pokazuje się kartę mieszkańca (na Bydgoskiej przez cały rok nikt mnie nie skontrolował ) Cool

, mieszanka ludzi z różnych uczelni co według mnie jest plusem, imprezy są, ale często bywało tak, że przychodzili z recepcji nas gonić bo ludzie z piętra skarżyli... Laughing

Poznawanie nowych ludzi hurtowo (jeśli jesteś otwartą osobą oczywiście), może warunki nie są takie ciekawe - składy i wspólna łazienka... ale w ogólnym rozrachunku wolę akro od bydgoskiej, lepiej się tutaj czuję
Masa pierszaków dostaje ten akademik, który chce. Kryteria są proste i zrozumiałe, nie wiem dlaczego niektórzy piszą takie farmazony...
W domu studenckim coś tam taniej wychodzi, ale szału też nie ma... mimo tego polecam Ci akademik - za tę atmosferę studencką Very Happy

stratovarius

Dziękuję! Co do tej kasy to faktycznie jest niebo a ziemia, patrząc na ogłoszenia mieszkań to poniżej 500 nawet dwójkę ciężko znaleźć, nie mówiąc już o jedyneczce. A co do warunków - nie wymagam luksusów, bo swoje już przeżyłam mieszkając w LO w internacie - także nic mnie nie zaskoczy ;D

adi77

Fakt, różnie bywa z tymi mieszkaniami Smile

Jest ich masa, znaleźć coś interesującego w dobrej lokalizacji nie jest łatwo...
Skoro Cię już nic nie zaskoczy po przygodach w internacie to tym bardziej polecam akademik Very Happy

stratovarius

I tak pewnie zrobię...; )

Zero

Ja mieszkam 4 lata na Bydgoskiej i z calego serca polecam Very Happy

summerNight

ja tez polecam akademik, przede wszystkim ze względu na to że poznasz wiele fajnych ludzi, a w akademiku jest o wiele łatwiej się zintegrować niż na uczelni, zwłaszcza że jest USOS, a nie stałe grupy tak jak kiedyś i praktycznie co pół roku możesz chodzić na zajęcia z innymi osobami. A przyjaźnie z akademika zostają na długo Smile

tonka

Mieszkanie to jednak dużo większy wydatek. Akademik w tym przypadku zdecydowanie wygrywa Smile

Azkaban

Wiadomo, że mieszkanie jest lepsze. Teraz takie ładne typowo pod studentów są robione przez dewelopera [link widoczny dla zalogowanych]. Naprawdę można znaleźć w okazjonalnej cenie do wynajęcia. Poza tym często ich lokalizacja jest bardzo dobra a w akademiku zawsze masz dużo ludzi i zero spokoju Smile

sarazmlocek

tereska · Wysłany: Śro 9:45, 04 Mar 2015 Temat postu:

Ja tam mieszkałam w mieszkaniu i polecam taką formę Smile Nie ma to jak na "swoim". Często można znaleźć mieszkania, które wcale nie są o dużo droższe niż akademik, a jednak w mieszkaniu masz więcej intymności i prywatności.

Lucy

Ja mieszkałam 2 lata w akademiku i rok w mieszkaniu, hałasy za ścianą w akademiku zdarzyły się może kilka razy w ciągu tych dwóch lat.

Wszystko zależy od tego, z kim sie mieszka. Jeśli współlokator jest ok, to zdecydowanie lepszy jest akademik (tanio, tanio, blisko, blisko).

tonka

Mieszkanie w akademiku to fajna zabawa i szkoła życia przy okazji.

mateuszz

Moim zdaniem lepiej poszukać porządnej stancji.

masia987

Pytanie: orientuje się ktoś jak trudno o akademik na uj?

Gość

mieszkanie

grazynakat

Zdecydowanie proponuje mieszkanie. Akademik niestety jest drogi a warunki do nauki w nim średnie.

SilesiaTech

Zasada jest prosta:

lubisz imprezy i nie przeszkadza ci mierna jakość życia - akademik

lubisz spokój i lepsze warunki mieszkalne (no nie zawsze

) - mieszkanie

Gabrysia123

To zależy od tego jakie Ty masz potrzeby i ile jesteś w stanie przeznaczyć na to środków. W akademiku na pewno będzie taniej i z pewnością poznasz więcej osób. Z drugiej strony we własnym mieszkaniu na pewno będzie spokój i lepsze warunki do nauki, ale pewnie trochę drożej