Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Marduk

Witam wszystkich Very Happy

Jestem dopiero (a może już) w klasie maturalnej i zastanawiam się pomiędzy tymi dwoma kierunkami. Poczytałem trochę i na tym, i na innych forach o tych kierunkach i napotkałem różne opinie. Czy może ktoś się wypowiedzieć, czy te studia są opłacalne w przyszłości i jest sens się na coś takiego porywać, czy może lepiej wziąć biologię/geografię/geologię osobno? Czekam na opinie.

Pozdrawiam
Marduk

Elrond_87

jeśli się nie mylę to od przyszłego roku zmienia się program tych tych studiów (biol-geol). Raczej na gorsze z tego co widziałem.

sharkinator · Wysłany: Pią 18:06, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nie polecam tych studiów łaczonych bo są guzik warte. Będziesz po tym geografem/geologiem czy biologiem? No właśnie, troche tak, troche srak. Proponuje wybrac osobno, jestem z geografii i nie bedzie to tajemnicą że studenci biol-geo odstają od reszty, mają większe problemy na egzamnach, no i idą choć nie jest to regułą ludzie którzy nie dostają się oddzielnie na biologie i geografie.

Elrond_87

mooda

Witam,
szukam jakichś informacji od studentów o tym kierunku (studia biologiczno-geograficzne). Może ktoś się wypowie? Jak jest, czy warto etc...? Wink

Elrond_87

outsaider1

Witam jestem absolwentem studiów biologiczno geograficznych, postanowiłem odpowiedzieć na posty ponieważ takie wypowiedzi jak "sharkinator" napisał wyżej są naprawdę żałosne... Otóż to nieprawda że studenci biol-geo odstają, drogi kolego na kilku jeśli nie kilkunastu naszych współnych egzaminach z geografią byłem najlepszy, a powtarzanie tych obiegowych opinii przez geografów niema uzasadnienia. To tyle jeśli chodzi o posty pseudo przemądrzałych geografów.
Teraz coś dla kandydatów, otóż: studia biologiczno geograficzne są jakie są generalnie łatwo krytykować, według mnie dają dobre podstawy teoretyczne zarówno z biologii jak i z geografii. Istnieje możliwość wyboru kursów tak aby rozwijać swoje indywidualne zainteresowania, tam też można zwykle nabyć umiejętności praktyczne. Po licencjacie decydujecie z czego chcecie robić magisterkę biologia lub geografia. Same studia nie są szczególnie ciężkie, mogły do was dotrzeć informacje o 10,12 czy 15 egzaminach, ale włóżcie je między bajki... ludzie liczą zaliczenia ćwiczeń jako egzamin, zaliczenie zajęć terenowych czy zaliczenie kilku godzinnego kursu które przypomina kartkówkę, a potem im takie liczby wychodzą. Nigdy nie miałem więcej niż 8 na sesję, a zwykle 5-6 egzaminów. Co do perspektyw, to znam osoby po studiach biologiczno georaficznych które odrazu dostały pracę w zawodzie. Sam tez pracuję w zawodzie i zarabiam, myślę że w cale nieźle. Ważne jest jednak aby w trakcie studiów starać się odbywać praktyki i angażowć w wolontariaty, projekty itp. ponieważ to naprawdę pomaga, uwieżcie... samo zdawanie egzaminów, nawet dobre to w tych czasach trochę za mało. A i radzę się nie przemować gadaniną typu: nie jesteście ani biologami ani geografami, bo potem to wygląda często tak że absolwenci geografii czy biologii mają jeden dyplom w ręce a biol-geo dwa... czyli jeśli np masz lic z geo a mgr z biologii to na starcie w poszukiwaniu pracy masz znacznie większy zakres możliwości. Przemyślcie to. Pozdrawiam

Shaggy

Nie wiem kiedy skończyłeś studia biol-geo, ale u mnie na roku studenci tego kierunku także znacznie odstają. W tamtym roku było tak, że jak egzamin oblewało dużo osób to ponad 70% stanu to właśnie biol-geo, więc nie wjeżdżaj na sharkinatora, bo teraz właśnie tak jest, to co napisał jest najczystszą prawdą. Nie wiem jak było za Twoich czasów, ale obecnie ludzie z biol-geo muszą przez cały licencjat wybrać kilka z 20 kursów z geografii i biologii, a na SUM kilka z 10, więc chyba jasne jest, że ktoś kto zrobi 7 kursów z geografii przez całe studia będzie miał mniejszą wiedzę niż ten kto zrobi 15.

Steppenwolf

Nie sądzę, aby osoby zadające pytania w temacie były zainteresowane tym, kto najczęściej oblewa egzaminy. Może akurat osoby oblewające były słabe albo się nie uczyły. Jednak temat chyba miał dotykać wyłącznie samego poziomu albo programu kierunku, nie opinii geografów o uczestnikach studiów łączinych ;>

sharkinator

Tu nie chodzi o moją opinię jako studenta geografii, tylko mówię, że studenci biol-geo prezentują niższy poziom. Wystarczy popatrzeć na to jak zdają egzaminy. Są to na pewno ciekawe studia, bo można się nauczyć biologii której na geografii prawie nie ma. I niech o poziomie studentów świadczy to z jakim wynikiem są oni przyjmowani na studia.. Dostaje się praktycznie każdy, stąd może takie dysproporcje w porównaniu z geografią. Choć na pewno poziom nauczania jest dobry, bo to w końcu UJ, studenci biol-geo mają gorzej bo muszą zdawać egzaminy z większej ilości dziedzin. Ale na pewno są gorzej wykształceni niż absolwenci biologii lub geografii.

Outsaider1 nic tylko ci pogratulować, ale jeden wybitny przypadek nie jest wyznacznikiem poziomu roku.