Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

jagaaa

Hej.Mam problem,bo jestem "pierwszakiem" i nie wiem,co zrobic zeby nie cwiczyc na wf-ie.Mam astmę i w szkole tez nie cwiczyłam.Tyle,że w szkole to było proste...miało się zwolnienie od swojego lekarza i tyle.To prawda,że teraz wysyłają na jakieś komisje?Nie mozna miec zwolnienia od swojego lekarza?Pomóżcie.please. Rolling Eyes

bragga

Przechodziłam przez, to nie jest takie trudne, jakby się mogło wydawać, najczęściej wuefiści straszą tą komisją, żeby odstraszyć studentów i zmusić ich do ćwiczenia. W rzeczywistości ta cała komisja to jeden lekarz, który Cię przyjmuje i drugi, który później to podbija Smile

To wygląda tak:
-bierzesz od swojego lekarza pierwszego kontaktu tzw. historię choroby, czyli dokumenty, które udowadniają, że jesteś chora,

-lekarz pierwszego kontaktu musi napisać Ci zwolnienie z zajęć w wf + uzasadnienie na tym samym świstku, na którym pisał Ci do szkoły, coś w stylu: "zwalniam stud. imię/nazwisko z zajęć wych. fiz. ze względu na..",

-dodatkowo Twój lekarz musi wypisać Ci skierowanie do poradni specjalistycznej na konsultacje,

-teraz trzeba się umówić na Armii Krajowej w przychodni studenckiej (taka brzydka, na miasteczku studenckim z żółtym napisem Scanmed) na wizytę/"komisję", na dole w informacji musisz zapytać sie do jakiej poradni masz się umówić, idziesz do rejestracji, tam Ci zakładają kartotekę, umawiają Cię na wizytę,

-na wizytę przychodzisz z kompletem dokumentów i KSIĄŻECZKĄ ZDROWIA, którą dostaniesz na rozpoczęciu roku, w moim przypadku miała ona szybki przebieg, byłam u ortopedy i myślałam, że będzie mnie badał itp., a wyglądało to tak, że przejrzał zwolnienie od mojego lekarza, na historię choroby nawet nie spojrzał, wbił pieczątkę do książeczki i powiedział, żebym przyszła o 15 po odbiór Smile

Najlepiej zrób to zaraz po rozpoczęciu roku akademickiego, z własnego doświadczenia wiem, że jak robi się to w listopadzie, to ciężko się przebić przez tłumy w tej przychodni, bo poza byciem studencką jest też rejonową i schodzą się tam wszystkie okoliczne osiedla, a jak wiadomo listopad, to już sezon grypy Smile

POWODZENIA!

jagaaa

Dzięki wielkie za dokładne instrukcje Very Happy

pozdrawiam

Verite

To ja proszę jeszcze kogoś o wytłumaczenie, jak to jest ze zwolnieniem z powodów ocznych;D Mam taką wadę wzroku, że mam niejako zwolnienie 'z urzędu', tyle tylko, że chodzę do lekarki prywatnej. Ona mi wypisała ten świstek o którym mówicie, 'zwalniam z powodu blabla' i zapisała tam część danych o przebiegu choroby, bo chodzę do kobiety od ładnych paru lat, więc rozpisała mi to na niedużej kartce. Ale historii choroby nie mam jako tako, tym bardziej od lekarza pierwszego kontaktu. Koniecznie jest to potrzebne? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

karolajnaa

elusia

Fajnie by było, gdyby wypowiedział się ktoś, kto to już miał.
Ja miałam takie doświadczenia, że chciałam się zapisać na aerobik, ale jak powiedziałam, że mam pręty w kręgosłupie, to kobieta się przestraszyła i odesłała mnie do prowadzącej zajęcia z rehabilitacji. To są zajęcia, które trwają połowę zwykłego czasu zajęciowego (czyli 45 min. zamiast 90) i dostają się na nie osoby, które przeszły przez komisję lekarską i nie zostały przez nią zwolnione z WF. Jednak nie musiałam iść na tę komisję, gdyż pokazałam zaświadczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności (wystawionym przez wojewódzką komisję ds orzekania).
Nie wiem, może przez cztery lata to się zmieniło i sformalizowało się jeszcze bardziej, w każdym razie wtedy nie można było się zwolnić z WF-u na podstawie zaświadczeń przyniesionych skądinąd.

Lightning

A ja mam jeszcze inne pytanie: w liceum byłam zwolniona z w-fu, chodziłam po prostu na basen tak dla siebie. Generalnie lekarz odradza mi bieganie i tego typu sporty, bo w ciągu czterech lat zdążyłam 5razy skręcić kolano Razz

przy ostatnim podejściu pękła mi łąkotka (więzadła jeszcze mam, ale pogrubione). Jestem po artroskopii, nie narzekam, ale doszły problemy z dolną częścią kręgosłupa. U mnie wskazaniem jest pływanie korekcyjne czy coś podobnego. I teraz pytanie: czy wystarczy, że zapiszę się na to w usosie i dostarczę udokumentowanie mojego przypadku od ortopedy/reumatologa do prowadzącego zajęcia? Czy też mnie czeka jakaś komisja? Wybaczcie te pytania, pierwszoroczniak jestem Razz

elusia

Tego nie wiem. Nas też kierowali na basen, basen na pewno jest, ale wydaje mi się, że chyba czeka Cię komisja.

Lightning

Dziękuję za pomoc Smile

znalazłam coś na stronie Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UJ

"ZAJĘCIA KOREKCYJNE

1. Studenci, którzy będą uczęszczać na gimnastykę korekcyjną, powinni na pierwszych zajęciach organizacyjnych uzyskać potwierdzenie obecności od prowadzącego zebranie.
2. Gimnastykę korekcyjną rozpoczynają zajęcia na Sali gimnastycznej "Słowianki". Obowiązuje strój sportowy.
3. Na gimnastykę należy przyjść w wybranym terminie, po ćwiczeniach będą odbywały się zapisy do danej grupy /należy przynieść długopis/.
4. Przy zapisach nie jest wymagane skierowanie od lekarza, termin jego dostarczenia upływa z dniem 31.10.
5. Skierowanie na gimnastykę korekcyjną powinno być wystawione przez lekarza specjalistę ()z czytelnym opisem rozpoznania w języku polskim):

a) z miejsca zamieszkania studenta
b) z NZOZ, ul. Armii Krajowej 5 /okulista, chirurg/
c) z Poradni Rehabilitacyjnej, ul. Bydgoska 19B /wady postawy/"

mam nadzieję, że jednak wystarczy podpunkt a, w razie czego stawię się na tej komisji, trudno Wink

karolajnaa

A nie wiecie jaką wadę trzeba mieć, żeby dostać zwolnienie z WFu? Chodzi mi przede wszystkim o krótkowzroczność.. bo słyszałam, że od -1,5 dioptrii można być zwolnionym..

Lightning

Z tego, co wiem, to przy -5 jest zabroniony wysiłek fizyczny. Koleżanka miała taką wadę i całe liceum była zwolniona. Ale mi okulista kiedyś powiedział, że da się załatwić zwolnienie, mając mniejszą wadę.

edynia

Mam prawie -6 i zawsze ćwiczyłam na wf-ie... Gdzie problem?

karolajnaa

Dei

Lightning

Też słyszałam od mojego okulisty o odklejaniu się siatkówki, więc raczej jest to możliwe. Nie wiem, liceum to nie studia, nie tak łatwo o zwolnienie. Mówię, jak było po prostu Smile

SchwarzerEngel

Ja miałam -3 na jednym oku (obecnie 4,25) i z tego co wiem to od -4 trzeba już uważać (przede wszystkim z tego względu, że przy dużym wysiłku może się pogorszyć wada), ale zwolnienia na pewno się nie dostanie. Co do gimnastyki korekcyjnej/basenu to chodziłam na basen (na gimnastyce nie było miejsc w jedynym terminie, który mi pasował - a oczywiście boska Pani P. nie może przyjąć ani osoby więcej - i musiałam chodzić na basen pomimo chronicznego zapalenia zatok, przez co ciągle chorowałam...). Musiałam przynieść zaświadczenie z Przychodni Rehabilitacyjnej w Krakowie na ul. Bydgoskiej i to wystarczyło z tego co pamiętam Smile

Nie ma niestety chyba basenu korekcyjnego, ale radzę iść na grupę dla początkujących, bo na innych jest niezły wycisk...

karolajnaa

elusia

Poza tym jest jeszcze punkt a). Chyba wcześniej tego nie było. Ale ostatnio Scanmed opanował już wszystkie uczelnie, co skutkuje wydłużonym czasem oczekiwania na wizytę. Zatem może to są zmiany na lepsze?
Radzę iść na pierwszy WF i się gruntownie dopytać.

SchwarzerEngel

mad.melody

Skierowanie na komisję jest wbrew pozorom czasem bardzo łatwo uzyskać. Mi lekarz pierwszego kontaktu wręcz wmówił, że muszę koniecznie iść na komisję do chirurga bo nie nadaję się do ćwiczenia, choć wcale mu nie wspominałam, że chciałbym mieć całoroczne zwolnienie. A komisja u chirurga to po prostu zwykła wizyta, on sam jeden podpisał się na jednym świstku i tyle. Zwolnienie z całego roku Very Happy

martinii

gdzie, kiedy i komu należy pokazać to zwolnienie, żeby zostało uznane?

Verite

Ja też dostałam zwolnienie z powodu wady wzroku ostatecznie;) Co prawda mam całkiem sporą (-8,5/-8 i do tego astygmatyzm), ale ogólnie raczej nie ma z tym problemów z tego, co wiem. Pani okulistka zrobiła mi standardowe badanie i tyle. Wink

Co do okazania zwolnienia - trzeba jechać na Piastowską do wuefowego sekretariatu ze zwolnieniem i indeksem. Wbijają pieczątkę, że jest się zwolnionym. Wink

Można to, z tego, co pamiętam, załatwiać pod koniec semestru - tyle że właśnie trzeba jechać dwa razy, w pierwszym półroczu i w drugim.

mad.melody

Wystarczy udać się z uzyskanym zwolnieniem do Studium WF-u UJ na ul. Piastowskiej, do sekretariatu. Tam tylko mówisz, że otrzymałaś zwolnienie z całego roku, pokazujesz dokument oraz indeks (karty egzaminacyjnej chyba nie trzeba mieć, ale już nie pamiętam dokładnie, więc lepiej zabrać ją ze sobą) wbijają Ci pieczątkę i już. 5 minut.

Tylko sekretariat ma dosyć pokopane godziny otwarcia, więc lepiej sprawdzić wcześniej, żeby się nie nachodzić niepotrzebnie.

mad.melody

Aha, i sprawdziłam, że jednak kartę egzaminacyjną tez trzeba mieć, po prostu wbijają na nią pieczątkę.

Ja miałam rozliczenie roczne, więc zjawiłam się w sekretariacie dopiero w maju. Co prawda po pierwszym półroczu w USOS-ie pojawiło się wpisane niezaliczenie z wfu, ale jak widać nie miało to znaczenia, bo zaraz kiedy doniosłam zwolnienie pojawił się wpis, że jestem zwolniona.

SchwarzerEngel

Na filologiach też niby rozliczenie roczne, ale dostajemy karty egzaminacyjne osobno na każdy semestr.

mad.melody

Pewnie zależy od osobistego upodobania dziekanatów. Na etnologii akurat dosyć często idzie się studentom na rękę.

Nawarona

Hm, a ja mam taki nietypowy problem. Zdrowa jestem jak byk.
Tyle tylko, że ciągnę dwa kierunki i może mi być ciężko.
Jestem instruktorem jazdy konnej i na 99,9% będę co weekend pracować w pewnym ośrodku - dwa dni, sobota niedziela, harówa co się zowie - ruchu mi nie zabraknie.
Czy na podstawie zaświadczenia z klubu może uzyskać zaliczenie z wfu?

Mam niejasne wrażenie, że nawet nie mam co marzyć o takim rozwiązaniu sprawy...

mad.melody

Hm... no rzeczywiście Twoje niejasne przeświadczenie może się okazać realne. Ale nie ma co się poddawać. Np. zakładam, że jeśli jesteś instruktorem, to masz jazdę konną w małym palcu, więc możesz zapisać się do sekcji jeździeckiej i tam spróbować jakoś błysnąć (za udział w zawodach są pewne przywileje co do obecności na WFie). Z tego, co wiem z zapisywaniem się do sekcji jest tak, że na początku przyjmują bardzo dużo osób, ale stopniowo większość się wykrusza i zostają najlepsi, którzy mogą jakoś godnie reprezentować uniwerek na zawodach.

martinii

hm potrzebna jest pieczątka na karcie egzaminacyjnej, a karty dostaje się podobno tuż przed sesją więc jak to?

mad.melody

Osobiście, będąc na pierwszym roku, dostałam kartę egzaminacyjną już w październiku. Ale nawet jeśli otrzymasz taką kartę dopiero przed sesją to chyba w niczym za bardzo nie przeszkadza - zawsze możesz udać się z nią jeszcze raz na Piastowską w celu uzyskania stosownej pieczątki.