Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

co_mam_poczac

mam pytanie. nie podejdę do żadnego egzaminu w tej sesji, wiąże się to z chorobą i śmiercią bardzo bliskiej osoby z rodziny. czy moim jedynym wyjściem jest powtarzanie roku za które będę musiała płacić mnóstwo kasy? czy takie szczególne wypadki są jakoś inaczej traktowane...?
dodatkowo mam warunek za 1 rok (bo jestem na 2), czy on zostanie przeniesiony razem z powtarzaniem...?
jestem skołowana nie wiem co robić, pomóżcie...

elusia

Wow, no nie wiem, co z tym zrobić.
Sprawę komplikuje warunek. Na pewno nie da się tego zdać?

Ja bym spróbowała pójść do dziekana i poprosić o dziekankę na rok 2009/2010, czyli wstecznie.
Ale to zależy od jego dobrej woli.

SchwarzerEngel

Może jednak dasz radę pozdawać te egzaminy we wrześniu? A nóż widelec zdasz, a jeśli nie to wtedy można pokombinować.
Przynajmniej ten warunek próbowałabym zdać, bo z tym na prawdę może być kłopot. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
Jak ja byłam na pierwszym roku to też ciężko zachorowała i umarła bliska mi osoba, także rozumiem mniej więcej w jakiej jesteś sytuacji...

Matylda