Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

By nie mieć przekonania, że napisałem ją tylko po to by trafiła do zakurzonej szuflady pani Gieni z dziekanatu?

A nie nadaje się, żeby to opublikować? Może wpisuje się w tematykę jakiegoś pisma?

niby tak, wpisuje się, oczywiście. ale to jednak w cholerę fatygi, by wydać w ten sposób pracę. może trza poszukać ...

Hm. KOlega udostępnił znajomym, żeby sobie przeczytali. Jeśli nie dajesz tego znajomym, to ryzykujesz, że ktoś po prostu z tego pościąga.

no tak, to wyjdę na frajera na to konto... to moze to jakos ...

zastanawiam się, czy oddaje obronionej już pracy komuś w dobre łapki (nie by bronił tą samą, ale może by miał podgląd chociaż do materiałów) to dobry pomysł? a może najpierw to jakoś obwarować prawami ...