Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

gabonek

Ja jestem z niestacjonarnych:)

Macie już plany na usosie? Ktoś pisał, że zajęcia są osobno dla stacjonarnych i niestacjonarnych? Bo ja wchodzę na konto i nic nie mam.

kaśś

chyba jeszcze nie ma planów Wink

spokojnie, wszystkiego się dowiemy Smile

gabonek

A spoko, tak pytam przy okazji Smile

Coś było wspominane o planie i ciekawa byłam skąd ta wiedza:D

linn

jeszcze zdecydowanie za wcześnie Very Happy

obiło mi się o uszy, że w okolicach września możemy liczyć a owe plany

mini_aturowaniewiasta

kto oficjalnie już Campus? ja i.. ? Very Happy

Chrx

Ogłoszenia parafialne.

Spotkanie wigilijne
Summa summarum,
nikt nie stwierdził, że nie pasuje mu termin 30 września lub miejsce,
natomiast uważacie, że 13 to za wcześnie,
toteż ustalamy nową, oficjalną datę na:

30 września, godzina 18:00, pod Empikiem na Rynku

Pozostaje do ustalenia miejsce, gdzie wtedy udamy się na integrację.

Z moich propozycji:

- plener – oczywiście Bulwary Wiślane, najlepiej pod Zamkiem, miło, przyjemnie, chłodno i możliwe, że ktoś włączy smoka to sobie zionięcie pooglądamy,
- kawiarnia/czekoladziarnia – niestety, to co okolice Rynku oferowały najlepszego, „Prowincję” Turnaua, już zamknięto, ale i tak jest spory wybór, m. in. kawiarnia-ogród, gdzie po ścianach i sufitach pną się radośnie roślinki; kawiarnia z własnym, wylegującym się przy gościach kotem; najlepsza czekoladziarnia w Krakowie czy też, jeśli chce wam się przejść trochę dalej- Cafe Szafe, gdzie pyszną kawę pija się siedząc, nie gdzie indziej, jak wewnątrz szaf,
(pełniejszą listę możliwych, ciekawych kawiarni zaprezentuję, jeśli pojawią się głosy chętne na takie miejsce)
- pizzeria* – jeśli pizzeria to, W ŻADNYM WYPADKU, nie w obrębie Plant. Drogo i/lub nieszczególnie smaczno. Niemniej, znajduje się niedaleko parę dobrych miejsc. Niestety, ponieważ jest nas powyżej 10 osób to nie zmieścimy się do jednej z najsmaczniejszych i najtańszych (zaledwie 1,03 zł/100 cm2!**) pizzerii w Krakowie (acz, przy wybraniu opcji „plener”, moglibyśmy zamówić z niej kilka pizz). Są jednak w pobliżu dwie tanie pizzerie, gdzie spokojnie byśmy się zmieścili – Telepizza oraz Gruby Benek. W ostateczności, ze względu na naszą liczebność moglibyśmy iść jeszcze do daCesare i zamówić tamtejszy specjał – METROWĄ pizzę, która, mimo kosztu (95zł(!)) się całkiem opłaca, lecz jednak optowałbym za tamtymi dwoma. W każdej się spokojnie powinniśmy zmieścić.
* W przypadku wybrania opcji „pizzeria” moglibyśmy nieco skorygować miejsce spotkania – na okolice Teatru Bagatela. Stamtąd jeszcze szybciej dotrzemy do pizzerii, to dość blisko Rynku, a poza tym- dociera tam masa tramwajów i autobusów, więc bez problemu tam dojedziecie.
**Jeśli ktoś reflektuje, mogę w przyszłości udostępnić paru osobom archiwalne numery mojego licealnego czasopisma, gdzie dokonałem obszernej i skrupulatnej analizy porównawczej większości pizzerii, z jakimi mamy do czynienia na Starym Mieście (czyli również, w pobliżu „Collegium Psychologicum”) wraz z wyliczeniem ich opłacalności w złotówkach na sto centymetrów kwadratowych pizzy.
- pub/bar/knajpa – jeżeli zdecydujecie się na tę ewentualność, zdecydowanie należy wybrać się do którejś z piwnicznych knajp, jednych ze słynniejszych atrakcji Krakowa, tu bym musiał trochę poszperać, bo dawno do żadnej nie zaglądałem, a w większości w porach, o których mówimy mogą już zaczynać grać zespoły/DJe i pojawią się trudności z prowadzeniem rozmowy.
Tu jednak, łącząc opcję „pizzeria” oraz „piwniczna knajpa” wracam do mojej propozycji „Fausta” na Rynku, gdzie jest wystarczająco dużo korytarzy i poukrywanych przed muzyczną sceną komnat, byśmy mogli w spokoju prowadzić dyskusję. Ponadto, w „Fauście” spokojnie zmieścimy się, jak sądzę, nawet w pełnym, 218osobowym składzie (acz może być trochę ciasno ^ ^).

Pozostawiam propozycję do rozpatrzenia i, przy okazji, zobowiązuję się do zarezerwowania nam miejsca w wybranym przez was lokalu, jednak z warunkiem, że zdecydujemy się na nie ostatecznie do dnia 10 września (lepiej rezerwować z góry, niźli potem biegać, gdy się okaże, że już jacyś socjologowie czy inni kulturoznawcy wpadli na ten sam pomysł) oraz, że będziemy już znali przypuszczalną liczbę chętnych.

Wyjazd „gdzieś razem”
Z mojej strony odradzałbym Zakopane, jako że, poza może Warszawą, nie znam droższego pod każdym względem dla odwiedzających miasta w Polsce.
Natomiast wychodzę z propozycją biwakowania, jako taniego i miłego sposobu wywczasowywania. Na przykład, na Mazurach.

Póki co, większości podoba się termin wrześniowy, tak, że mocno wstępnie, przedstawię pomysł wyjazdu sześciodniowego:

13-18 września (wtorek-niedziela)

którego atutem mogłoby być to, że nawet jeśliby się ktoś nie mógł zebrać na całość, to mógłby wpaść choćby na dwa-trzy dni.

Jako alternatywę proponuję:

14-16 września (środa-piątek)
wyjazd trzydniowy, krótki, ale treściwy.

Nie widzę też żadnych problemów w ewentualnym wyjeździe również w roku akademickim. Wszak i w dawnych latach często bywało, że po pierwszym wyjeździe, nadchodziły również kolejne, już nie tyle „integracyjne”, co „rocznikowo-kierunkowe” po prostu.
Zobaczym, co będzie, jak wyjdzie ten wyjazd, potem pomyślimy o kolejnych.

Solina
Otóż to, kto się już zapisał na Solinę?
(A kto również na Dni Zero?)

Otwieram listę, którą starał się będę już tu aktualizować, tych, którzy wpłacili i zapisali się.

Lista Soliny
- mini_aturowaniewiasta (+ Dni Zero?)
- ja + Dni Zero
- ?

Reszty list i ich aktualizacji na razie umieszczał nie będę, jak się jeszcze trochę psychologicznych pirszoroczniaków uzbiera i wypowie, to zbiorę wszystko do kupy.

Miscellanea

+ W sprawie USOSu większość rzeczy została już powiedziana, od siebie dorzucę tylko tyle, że ze względu na alfabetyczny sort grup oraz to, że wstępne pory wykładów/ćwiczeń są już wprowadzone w USOS, osoby o nazwiskach z początku i końca alfabetu mogą już wstępnie, przeglądając odpowiednio pierwsze i ostatnie w tygodniu pory danych wykładów oszacować, kiedy będą miały zajęcia.

Jak dotrzeć do tego?
Logujesz się -> Katalog -> Studia -> Psychologia niestacjonarne (wpisujesz) -> Pierwszy rok -> Wyszukujesz kolumnę „11/12Z” i klikasz literki „i” przy przedmiotach.

Z mojego, bardzo pobieżnego spojrzenia, mniemać mogę, że, przy dobrym układzie planet, osoby takie jak ja, z początku alfabetu i niestacjonarne, najwięcej zajęć w pierwszym semetrze będą mieć we wtorki i piątki, a, jeśli się nam wyjątkowo poszczęści- czwartki mogą być zupełnie wolne.
Z matematycznego obowiązku zaznaczam, że ponieważ nie znamy liczby, ani nawet prawdopodobieństwa ilości nazwisk na daną literę na naszym roku (może być np. 50 osób na A), to szacunki te można w dużej mierze traktować jak wróżenie z fusów.

+ Na samym początku października można się zamieniać grupami, tylko „głowa za głowę”. Również niestacjonarni mogą zamieniać się miejscami w grupach ze stacjonarnymi, jednak jak słyszałem, z takim obostrzeniem, że niestacjonarny, jako ten, co „płaci i wymaga”, będzie mógł potem właściwie w dowolnym momencie wrócić do swojej macierzystej grupy, a stacjonarny – czy mu się to podoba czy nie – zostanie również wtedy wysłany do swojej macierzystej.
Tak że – Nie dajcie się zwieść Niestacjonarnej Stronie Mocy.

+ Nie otrzymałem maila od NZSu o Rabce.

+ Przypominam o zapisywaniu się na forum rocznika: [link widoczny dla zalogowanych]
Na razie, co prawda, nic się tam nie dzieje, ale gdy przyjdzie rok akademicki będziemy raczej potrzebowali czegoś więcej niż wspólnego tematu tutaj, a tam wszystko już jest pięknie przygotowane na nasze przybycie i uporządkowane, więc ZAPRASZAM.

+ Informacje o Campusie są tu: [link widoczny dla zalogowanych]

+ Przypominam o możliwości zapisywania się do naszej grupy na Facebooku: [link widoczny dla zalogowanych]

- Epicka melodyjka na koniec:
http://www.youtube.com/watch?v=GusLypfx7OQ

enigmatiquee

Zapał naprawdę godny podziwu! Smile

Jestem wielką fanką ciemnych i klimatycznych pubów i barów, ale chyba rzeczywiście to chyba średnio dobre miejsca do rozmów (ach, krwawi me serce). Tyle opcji podałeś, że sama nie wiem co podoba mi się najbardziej, chociaż tak właściwie to wszędzie będzie chyba fajnie (wiem, zaraz każdy tak powie i tyle będzie z naszych wielkich ustaleń -_-).

Co do wypadu "gdzieś" to Mazury są bardzo dobrym pomysłem i myślę, że może dałabym radę, ale jak na razie nie chcę składać pustych obietnic, nie będąc pewną.

mini_aturowaniewiasta

aż głupio się odezwać mając tak niewiele do powiedzenia w porównaniu z 'górą' Embarassed

jeśli o mnie chodzi to jestem za faustem, acz demokratycznie przystanę na inną opcję; dziękuję za pokierowanie mnie po nader jak dla mnie skomplikowanej stronicy USOS, a na dni zero tata mnie nie zaznaczył przy wypisywaniu tej karty zgłoszeniowej :/ p.s podobają mi się wasze/nasze loginy, z chęcią bym się tak do was zwracała (z przyzwyczajenia i pierwszego mienia jakimi się poznajemy Very Happy

) hmm tylko nie wiem czy latwo byloby wymawiac ciągle: Chrx, na przyklad Very Happy

kaśś

Plener jest dość ryzykowną opcją, gdyż koniec września może nas zaskoczyć nieprzyjazną pogodą (chyba że bardzo byśmy chcieli, to przydałby się jeszcze asekuracyjny plan B Wink

). Ja jestem za kawiarnią lub pubem. Może zdecydujmy się na sławnego Fausta? Smile

bjane

Ja chętnie do Fausta Smile

Bartolomeo

Ja byłbym za plenerem ( pod warunkiem że będzie pogoda), ale faust też brzmi dobrze:)

mała asia

Też jestem za Faustem Wink

A jeżeli chodzi o 'biwakowanie', to raczej odpadam, ale ostateczną decyzję podejmę jak już będą podane jakieś szczegóły Wink

(tak czy tak w planowaniu i organizacji udziału raczej nie wezmę, bo słabo ogarniam takie klimaty:) )

[A ilość nazwisk na różne literki alfabetu można sobie bardzo łatwo w przybliżeniu (albo i dokładnie, bo kto by rezygnował z takiego wspaniałego kierunku? Very Happy

) określić, bawiąc się Excelem i naszą listą rankingową Razz

Oczywiście jeżeli komuś na tej wiedzy już teraz zależy, bo mnie np średnio, więc gotowych danych nie mam, podsuwam tylko pomysł Very Happy

]

hester

piszę się na spotkanie 30 września w dowolnej knajpie, co do wyjazdu - nie wiem czy dam radę i wolałabym w góry (ale jeśli wolą większości są Mazury, to też w porządku Wink

).

ktoś może się orientuje czy zostały wolne miejsca na obozy? ja ostatnio bardzo rzadko mam dostęp do neta i zapomniałam o tym.

ps: Chrx, jeśli na dobry profil weszłam na fejsie to większość info tam zawartych zdecydowanie nie straszy Smile

kkutt

kalcyt

Zawsze można się spotkać w knajpie, a potem umówić się na plener:) Faust chyba jest ok, zmienić ewentualnie też można jeśli komuś ewidentnie nie przypadnie do gustu:)

kicek0

Plener + zapiekanki -> Knajpa -> Coś-tam-jeszcze.
Bo czemu mamy się ograniczać? Chodźmy wszędzie!

kaśś

Ale nas może być dużo i ciężko by było dreptać taką grupą na Kazimierz i później na Rynek Smile

Poza tym pewnie znajdą się spóźnialscy, więc może jednak lepiej będzie jeśli ograniczymy się do jednego miejsca z ewentualnym przeniesieniem się (np. z knajpy w plener, o ile zechcemy Smile

) ?

mała asia

Na Fausta z tego co widzę zgodzili się wszyscy, więc myślę, że nie ma sensu kombinować Wink

kaśś

dobrze mówi Smile

enigmatiquee

A ja dziś usłyszałam, że Faust jest jedną z najdroższych krakowskich knajp. Nie wiem czy to prawda i co to znaczy "jedna z najdroższych", może się orientuje ktoś dokładniej?

Chrx

Najsamprzód,

WAŻNE! ! ! CAUTION! ATTENTION! ACHTUNG! !NOTA! CHUMOKU!

Do wszystkich, którzy chcieli zaoszczędzić i wybrali poświadczenie otrzymania decyzji o przyjęciu na studia poprzez Konto Zaufane ePUAP:

Oto nadszedł czas próby!

Dzisiaj wszyscy powinniście dostać na erki i epuapy odpowiednio: komunikat przypominający oraz sam dokument do potwierdzenia odbioru.

Jeśli chcecie zaoszczędzić pieniądze rekrutacyjne, pamiętajcie- odeślijcie potwierdzenie odebrania w ciągu 7 dni, czyli najlepiej do wtorku, 23 sierpnia.

I teraz najważniejsze- podczas skrupulatnego postępowania potwierdzająco-weryfikującego na ePUAPie w pewnym momencie dojdziecie do momentu, gdy trzeba będzie nacisnąć przycisk „Odeślij UPD”.
Jeśli w tym momencie spojrzycie trochę w dół możecie złapać się w przerażeniu za głowę, gdyż będzie tam napisane na czerwonym tle „Podpis jest niepoprawny”. A w rozszerzeniu tej informacji przeczytacie, że „brak załączników”.

W tej chwili pamiętajcie o pierwszej i najważniejszej zasadzie każdego autostopowicza przez galaktykę oraz matematyka:

DON’T PANIC!

Naciśnijcie, nie martwiąc się tym wszystkim, przycisk „Odeślij UPD” i postępujcie dalej, ciągnięci za rączkę za grzeczny system ePUAP.

Podpis wraz z wysłaniem UPD magicznie stanie się *poprawny*, a każdy wystraszony proto-student będzie mógł odetchnąć oraz zakląć siarczyście pod nosem na odwieczny brak intuicyjności rządzącego nami od lat już wielu Reżimu Polskiej Zjednoczonej Biurokracji.

Tyle tytułem prima, teraz secundo.

Czy dobrze rozumiem, że, wobec braku potwierdzeń uczestnictwa, nad Solinę jadę wyłącznie ja oraz mini_aturowaniewiasta?
: (

Tertio, Spotkanie wigilijne.

Niestety, porozumiałem się ostatnio z moim przyjacielem, który, w przeciwieństwie do mnie, ma wyobraźnię przestrzenną.
Zgodnie z jego przewidywaniami, możliwe, że niechcący staniemy się widownią klasycznego starcia pomiędzy duchem, a materią. My będziemy chcieli, ale obiekt docelowy fizycznie nie będzie na nasze chcenie przygotowany.

Według ekspertyzy mojego przyjaciela, tak w Fauście, jak i w żadnym innym barze, pubie, klubie i knajpie w okolicach Rynku ponad 60 osób na miejscach SIEDZĄCYCH się nie wciśnie.
Ni żadne Błędne Koła, ni Carpe Diem, Carpie Diem II, Carpe Diem 2 i ¾ czy inne Śródziemia nas w dużym składzie nie uciągną w wygodzie.

W związku z tym, mała zależność osobowomiejscowa:
pizzeria – 1-30 osób
kawiarnia/czekoladziarnia - -1 – 40 osób
pub/bar/knajpa/klub – 1- 60 osób
Widokowy taras Hotelu Poleski – 1- 80 osób
Plener – 1 - +Nieskończoność

Jak widzicie, przy przekroczeniu pewnego pułapu już sobie spokojnie nie siądziemy.
Na wszelki wypadek, gdyby nasza liczba przekroczyła próg 60, znalazłem taras Hotelu Poleski. Jest to pod gołym niebem, acz mają chyba dość parasoli tam, by się skryć.
Nie jest to bardzo blisko Rynku, ale też niespecjalnie daleko, w 15-20 minut dojdziemy. Najlepiej zmieniając miejsce startowe na „pod Smokiem”. Nie jest to też tanie miejsce. Rzekłbym wręcz- dość drogie.
„Więc po jakie licho mamy tam leźć?”
Ano, z powodu dwóch zalet. Raz, jeśli się nas zbierze za dużo- tam się pomieścimy.
Dwa, jest stamtąd piękny widok na spory odcinek miasta, Wisły, Wawel i ogólnie całą okolicę. Myślę, że się spodoba.

Niemniej, tak jak mówię, to by było miejsce awaryjne. Zobaczymy jeszcze, na co kolejni przybywający będą głosować (można i na taras) oraz ile się nas w końcu uzbiera.
Na tę chwilę chęć przyjścia już wyraziło circa 20 osób.

# Owszem, Faust - tak jak i chyba każda knajpa w obrębie Rynku - jest drogi. Takie miasto. : )

Od razu więc zawady i zalety do każdego z wyborów:
= Pizzeria – nie wiadomo, czy się zmieścimy, ale można dobrze zjeść,
= Kawiarnia/Czekoladziarnia – nie wiadomo, czy się zmieścimy, ale można wypić pyszne krakowskie kawy/czekolady/herbaty
= Pub/Bar/Knajpa/Klub – raczej się zmieścimy, ale poza Faustem i, może, Rotundą, która jest daleko, może być zbyt głośno na rozmawianie. Drogo.
= Taras Hotelu Poleski – drogo i pod gołym niebem, ale piękne widoki i na pewno się zmieścimy.
= Plener – zmieścimy się nawet przy pełnej frekwencji, można zamówić pizzę z dostawą (najlepiej z Capri, będzie picie gratis), ALE w każdej chwili zza rogu wyskoczyć może straż miejska i przegonić/wypisać mandaciki za picie alkoholu w miejscach publicznych (ja – radosny abstynent, więc mnie się to szczęśliwie nie tyczy : P, ale lojalnie ostrzegam). Musielibyśmy ew. się przetransportować, w któreś z miejsc, gdzie zwykle „studenci bezpiecznie chodzą pić w plener”, np. słynne Miasteczko Studenckie AGH, acz, a to niespodzianka, możliwe, że natkniemy się tam na libację… studentów AGH.

Jak widzicie, KAŻDY wybór ma swoje plusy ujemne i plusy dodatnie. Ja je tylko przedstawiam, wybór należy do Was.

Quarto, Mazury.
Widzę, że nikt się nie pali do składania propozycji i wstępnych ustaleń, poza jednym głosem za górami, spróbuję więc ująć termin w bardziej sztywne karby (jak pojawi się więcej głosów za, pokonsultuję się w sprawie dobrego miejsca biwakowego, chyba, że ma ktoś własną sugestię?)

14-16 września (środa-piątek)
Mazury. Biwak.

I tu, od razu, pytanie się przyda, ile osób dysponuje namiotem/namiotami i iluosobowymi?

+ Co do loginu, wymawia się dość dźwięcznie - Chriks.

+ Brawa dla małej asi za trafne spostrzeżenie co do excelowego ustalenia wstępnych grup. Acz, jako że i mnie się nie chce tego robić, chyba pozostanie to owiane mgiełką tajemnicy do października. ; )

+ Też jestem przeciwny łażeniu duża grupą Rynek -> Kazimierz -> Kazimierz -> Rynek. Słynne kazimierzowskie zbiry dwudziestu osób raczej nie napadną, ale lepiej chyba usiąść gdzieś raz, a dobrze i zostać.

kaśś

Ewentualnie w Jamie Michalika chyba jest wystarczająco dużo miejsc Smile

Albo w Klubokawiarni jakiejś? Mleczarni?
Może ustalmy, że jeżeli będzie nas "do 60" to pójdziemy do Fausta, a jeżeli więcej to w inne miejsce, które może nas pomieścić Smile

Byłabym miło zaskoczona, gdyby faktycznie zjawiło się tak dużo osób Smile

hester

podzielam sceptycyzm kaśś. wiadomo, że ludzie zaczną się wykruszać i nie będzie nas 60. tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia Smile

a może po rozmowach w jakiejś knajpce poszlibyśmy potańczyć? Muzyka klubowa często pozostawia wiele do życzenia (klasyczna rąbanka), ale są też miejsca, w których uszy bardzo nie więdną Wink

linn

jestem za, dobra impreza nie jest zła (:
jeśli chodzi o mnie - nie mam jakichś specjalnych preferencji, co do miejsca spotkania, gdziekolwiek to będzie, bardzo chętnie was wszystkich poznam Smile

enigmatiquee

Bardzo dobrze zauważyliście, jak na razie to jest nas grupa kilkunastu osób (nie liczę dokładnie, ale myślę, że ok 15 zważając na to ilu jest nas zapisanych do grupy na facebooku). Czy uzbiera się nas o wiele więcej? Nie sądzę. Zwłaszcza, że ostatecznie miejsce ustalić mamy do 10 września i rezerwować, więc nie myślę, żeby do tego czasu przybyło nas o wiele więcej.

mała asia

Też mi się wydaje, że nie przebijemy 60, choć byłoby miło Wink

Tak czy tak, podzielam pomysł Kaśś, żeby zacząć się tym martwić dopiero wtedy, gdy rzeczywiście przyjdzie nas tak wiele Wink

I w takim wypadku plener (błonia) będzie fajną opcją, nie uważacie? Smile

Chciałam się jeszcze dopisać do naszej campusowej listy Smile

(dopiero wczoraj siostra załatwiła dla mnie wszystkie formalności w tej sprawie, dlatego wcześniej nic nie pisałam, nie mając pewności, że będzie dla mnie miejsce)
Czyli jedzie nas aż troje, tak? Very Happy

Coconut

Na mnie na 100% możecie liczyc:)

Paula Hycnar

Hej dziewczyny, czy temat ten dotyczy też studentów Psychologii niestacjonarnej? Wink

)

linn

tak, tak (:

mini_aturowaniewiasta

ja jestem za wszystkim, za czym wy jesteście, co więcej widzę, że coraz to lepsze pomysły się tu nam rodzą (: a na myśl 'hester' aż ślinka leci Very Happy

w koncu trza się też rozerwać razem na pierwszy raz, nim dopadnie nas rzeczywistość październikowa Smile