Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

linn

na kognitywistykę, dzisiaj wybrałam papiery ;)

enigmatiquee

Też zastanawiałam się głęboko nad kognitywistyką, ale odeszłam od tego pomysłu zostając przy psychologii. Tak właściwie to wciąż nie bardzo wiem "czym się je" ta kognitywistyka. A i tak zdecydowałam się na dwa kierunki ( indianistyka oprócz psychologii), będzie ciężko, ale mam nadzieję, że się uda to pociągnąć, a jeśli nie to po prostu trudno. Także hester jestem z Tobą! Smile

hester

jeśli plany nam się bardzo nie pokryją to już będzie dobry początek, bo nie wyobrażam sobie tych roszad (ach te dziekanaty, ach ci prowadzący Wink

).
ja myślałam o Filozofii jeszcze, ale stwierdziłam, że tam jest za dużo rzeczy, które mnie nie interesują i lepiej pozostawić ją wyłącznie jako pasję, a nie kierunek studiów. mam nadzieję, że dobrze wybrałam Wink

Mathalien

Witajcie psychologiczni Smile

Mam na imię Magda, jestem z Krakowa. Od października zamierzam powalczyć z dwoma kierunkami (3 lata temu zaczęłam neurobiologię). Ja też mam nadzieję, że zajęcia się nie będą pokrywać, szczególnie że neuro daleko, już na kampusie. Spróbuję, zobaczymy co z tego wyniknie:) Kognitywistyka to zaiste ciekawy kierunek, ale mało konkretne są perspektywy po jej ukończeniu (psycho wypada lepiej). W moim przypadku obozy integracyjne odpadają, ale z chęcią pojawię się na spotkaniu przedpaździernikowym w krk! Smile

linn

co innego zacząć drugi kierunek po kilku latach studiowania, kiedy przestawiasz się już na ten inny tryb i dobrze widzisz ile wolnego czasu ci pozostaje :) ale w końcu nie ma rzeczy niemożliwych, jak ktoś bardzo chce, to wszystko można zorganizować. długo się zastanawiałam i w końcu zrezygnowałam. może za pare lat, to już życie zweryfikuje ;p

kognitywistyka to ciekawy kierunek, ale mało znany i zgadzam się w zupełności, że jak na razie mało perspektywistyczny. i tak jak mi się obiło o uszy, na kogni większość studentów to dwukierunkowcy, więc traktują go jakbo dodatek, rozszerzenie, a nie swoją podstawę, na której będą się opierać. tak mi się przynajmniej wydaje :)

enigmatiquee

Chyba dobrze Ci się wydaje. Ja też już wiele razy słyszałam, że to jest właśnie taki dodatek, który może się okazać "żyłą złota", ale właśnie nie koniecznie, dlatego właśnie jak na razie jest tylko dodatkiem.

Mathalien

Znam ludzi którzy zaczęli równolegle dwa kierunki, jedni nie mieli problemów, inni rezygnowali po miesiącu - wszystko zależy od osoby. Mnie trochę taka wizja przerażała na 1szym roku - bo wiąże się ze sporym chaosem i raczej niemożliwe jest uczęszczanie na wszystkie zajęcia na obu kierunkach, trzeba kombinować (zresztą dalej mnie trochę przeraża Very Happy

)-także rozumiem Cię linn. Ciężko jest opanować materiał w 100% będąc dwukierunkowcem, z drugiej strony pracujesz na dwa dyplomy i studiujesz dwa ciekawe kierunki. Każda opcja ma plusy i minusy:)

Też tak myślę, że kognitywistyka najlepiej sprawdza się jako drugi kierunek. Jeśli interesują Cię nauki kognitywne zawsze możesz pójść w kierunku psychologii poznawczej i zapisywać się na wybrane kursy na kierunku kognitywistyka i sama się rozwijać w tym kierunku. Możesz też dobierać sobie kursy z kogni co roku kompatybilne z Twoim planem na psychologii i jak pójdziesz na nią jako drugi kierunek będziesz miała o te kilka przedmiotów mniej do zrealizowania.

linn

wszystko ma swoje plusy i minusy ;)

a właśnie, jeśli chodzi o kursy niepsychologiczne... może ktoś się orientuje w tym temacie? jak to wygląda w rzeczywistości, można sobie dobierać wszystko, co się chce? od którego roku ? i jak to w ogóle funkcjonuje?

Coconut

cyklon

nie ma nikogo z niestacjonarnych ;D ?

katamari

cyklon, a i owszem są - ujawniły się dwie osoby z NS Smile

kicek0

kkutt

MagdalenaM

Czy orientujecie się, czy uczelnia wywiesza końcowe listy rankingowe osób, które się dostały na studia?

Ceres

Przykro mi MagdalenaM, ale na pewno nie Razz

Bo by wyszła prawda na jaw, że np. na indologię, na którą startowałam, przyjęto 23 osoby, a nie 26, chociaż oficjalnie rektor zwiększył limit miejsc Razz

MagdalenaM

Zastanawia mnie też czy są jakiekolwiek szanse na dostanie się tutaj np we wrześniu? Byłam na 7 miejscu listy rezerwowej, gdy zamknięto listę...

Ceres

Ja byłam 5. pod kreską. I walczę - napisałam do Biura Rekrutacji, czy jeśli ktoś zrezygnuje we wrześniu, lub nie podejmie w ogóle studiów, to czy można zająć jego miejsce. Mam nadzieję, że mi odpiszą w poniedziałek Wink

MagdalenaM

Napisz, jeżeli Ci odpiszą Smile

mam nadzieję, że się uda! Zarówno w moim przypadku, jak i w Twoim Smile

kaśś

Również zastanawiałam się nad dwoma kierunkami, ale postanowiłam zacząć od jednego, najulubieńszego Smile

Czas pokaże, czy zechcę zapełnić sobie plan dwa razy bardziej ;D I czym, bo ostatnio brałam pod uwagę polonistykę.
Podoba mi się opcja wyboru dowolnych kursów za 20ECTS. Jeżeli ta liczba dotyczy ostatnich trzech lat, to nie wychodzi po równo na każdy rok. Jak to jest?

kkutt

kaśś

Czyli najlepiej. Dzięki za info:)

kalcyt

Hej witam wszystkich, na pytanie czy ktoś tu jest ze stacjonarnych odpowiadam: tak:)

Magadalena i Ceres szanse są zerowe, osobiście byłem się dowiadywać o możliwość "wskoczenia" na listę we wrześniu i niestety sytuacja wygląda tak, że rekrutacja zamyka się w lipcu i na tym koniec..

kaśś

Niestety, bo przecież bardzo często na liście obecności pojawiają się osoby, które które nawet nie rozpoczynają studiów i tylko zablokowały miejsca dla innych :/

Ceres

Tak właśnie kaśś uzasadniałam, pisząc do nich maila.
I nieprawdą jest, że rekrutację zamykają w lipcu - dziwne, że rekrutacja ogólnie trwa jeszcze we wrześniu, więc jeśli ktoś by rezygnował wtedy, to mógłby "wskoczyć" na jego miejsce (po co są te dodatkowe nabory?!)
Dziwne, że jeszcze nie tak dawno, w poprzednich rekrutacjach, jeśli ktoś był 1-2 pod kreską, to mógł dostać "magiczny" telefon z pytaniem, czy by chciał iść na dane studia, bo zwolniło się miejsce.. Rolling Eyes

EDIT: Dostałam takiego maila:

kaśś

Że do października mogą do kogoś zadzwonić, to jest raczej powszechne postępowanie, ale często już po rozpoczęciu roku i pierwszych zajęć okazuje się, że są osoby, które nie mają zamiaru pojawić się na nich. I niestety wtedy nie dzwonią już do kandydatów (zapewne nie chcą kazać ludziom przeprowadzić się w ciągu kilku dni do Krk Wink

, ale ja mimo wszystko chciałabym otrzymać taką propozycję)

kalcyt

Hmm.. no tak słyszałem od koleżanki, że we wrześniu jeśli ktoś wyciągnie papiery to można się dostać na jego miejsce, a że byłem na liście rezerwowej na kognitywistykę, to chciałem się dowiedzieć czy jest jakakolwiek szansa że się załapię. W centrum rekrutacji powiedzieli że nie ma szans ponieważ lista jest zamykana (przedtem napisałem rekrutacja - przepraszam mój błąd) w lipcu i koniec.
No ale z tego maila wynika, że jednak magiczny telefon może się zdarzyć Smile

Ceres

MagdalenaM

Osobiście nie rozumiem osób, które świadomie blokują możliwość studiowania innym tylko dlatego, że tyłka nie chce im się ruszyć, by wybrać papiery... Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze dostać na UJ, bo nie uśmiecha mi się przenoszenie dopiero po roku czy dwóch.

Ceres

Ja też tego nie rozumiem, więc będę robiła wszystko, co w swojej mocy, by w tym roku Ci, którzy zrezygnują, wycofali papiery w porę!

kaśś

Pani z Instytutu Psychologii mówiła, że przenosić się można dopiero po ukończeniu drugiego roku studiów.
Niestety wiele osób zapisuje się na 2 kierunki, żeby dać sobie więcej czasu na wybór lub zrezygnować po 2 tygodniach z jednego.