Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

gomezu_wymiatacz

mam pytanie do przyszlych turkologow:
jak widza swoja przyszlosc w zawodzie?
czy po ukonczeniu takich studiow istnieja jakies szanse na przyszlosc i prace z jezykiem? Question

prosze o opinie

Sandra

W prawdzie nie jestem na turkologii, ale sądzę,że takie bardziej "egotyczne" kierunki są bardzo atrakcyjne, myślę, że można zostać tłumaczem, pracować w branży turystycznej, zacząć pracę naukową- jeśli będziesz kreatywny na pewno taki oryginalny kierunek Ci zaprocentuje. Pozdrawiam!

majufka

nie jest nas aż tak dużo, więc coś tam sie pewnie znajdzie.hihi. Very Happy

Attila

Pewnie!

Zawsze możemy zająć się wyrobem i sprzedażą kebabów Very Happy

A poważnie - ja myślę o turystyce, być może zrobię też licencję pilota - rezydenta. Taki język jak turecki zawsze się przyda Wink

Pozdrawiam!

kurkuma

a ja chcę do turkologii dołożyć jeszcze w przyszłości bibliotekoznawstwo - marzenie: zostać bibliotekarką. najlepiej oczywiście w IFO :>

Smile

a ja się nie łudzę, że sama filologia wiele nam da.. będzie potrzebne jeszcze wieeeleeee wyjazdów do Turcji, żeby naprawdę nauczyć się języka i móc zrobić z niego później jakiś sensowny finansowo użytek. obym miała warunki ku takim wyjazdom.. choć na szczęście Turcja jest i tak o wiele bliżej niż Tajlandia i Wietnam (z tymi krajami była związana moja poprzednia filologia)

Atma

Kurkuma ma rację. Turcy mówią bardzo szybko i niezbyt wyraźnie. Bez wyjazdów i praktyki się nie obędzie. Oni nas zrozumieją, ale my możemy miec drobne problemy Wink

Poza tym, jak się juz raz zobaczy Turcję, nie poprzestaje się na jednym wyjeździe Smile

Pozdrawiam!