Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Kaya

Cześć kochani! Wiem, że jestem raptusem i dopiero dowiedzieliśmy się, że dostaliśmy się na studia, ale pomyślałam, że fajnie byłoby się jakoś poznać przed rozpoczęciem roku akademickiego Very Happy

Co Wy ta no? Smile

Ceres

Ooo, wreszcie ktoś się odezwał z indologii! Witamy, witamy ^^ Chociaż jestem z rocznika wyżej, to prawdopodobnie dołączę do Waszego grona za rok, bo mam w planach wziąć urlop studencki Wink

I o ile pozwoli mi na to plan zajęć na drugim kierunku, to będę przychodziła na Wasze zajęcia z hindi & sanskrytu (co by języków nie zapomnieć Wink

)

Kaya

Super! ;D Im nas więcej tym weselej (zwłaszcza, że będzie nas z 30 osób

). Jak Ci się podoba nasz kierunek? Smile

)

Ceres

Ogólnie rzecz mówiąc, to baaardzo mi się podoba Razz

Ale nie ma lekko, trzeba uczyć się na bieżąco, a jest o tyle ciężko, że od 1. roku masz 2 języki do nauki (hindi i sanskryt). Jeśli chcesz, to mogę Ci napisać PW ze szczegółami, jak mi się studiuje Wink

Kaya

No jasne!

Chciałabym się troszkę przygotować zanim wszystko rozkręci się na dobre Very Happy

Poza tym zawsze fajnie jest znać opinię ludzi z innych lat Wink

Ceres

To zaraz Ci wyślę PW Wink

Kaya

Super! Dzięki ;D

jhumka

Cześc, indianiści. Ja nie od was, ale pozdrawiam przez sentyment. I już Ceres się uaktywniła Very Happy

Hhhh, powinnaś zostac jakimś oficjalnym rzecznikiem/delegatem indologów z zezwoleniem na wprowadzenie nowicjuszy w szczegóły studiowania Razz

Wrzućcie tu informacje, jak tam idzie rekrutacja i ostateteczny próg, jakby po 16 się obniżył, dobrze?

Powodzenia Smile

zamrucz

Ale fajnie, że się tak szybko ktoś odezwał ze świeżych indianistów ;D rocznik wyżej wita! I oferuje pomoc, jak już zacznie być potrzebna Wink

Nas w sumie na początku też było ok. 30 osób, a teraz zostało 12

Kaya

o.O Jest aż tak ciężko czy po prostu rezygnowali? Razz

zamrucz

Kilka osób w ogóle nie pojawiło się na pierwszych zajęciach, a potem kolejne kilka stwierdziło, że to nie ich kierunek Wink

myślę, że jednak na studiach orientalnych potrzebne jest minimum zainteresowania w temacie, bo inaczej będzie się człowiek tylko męczył. I nie jest aż tak ciężko

warto się jednak uczyć na bieżąco- to był mój największy problem...

Kaya

Już się przestraszyłam

12 osób, strasznie mało!
Zapamiętam Smile

zamrucz

Wiadomo już, ile osób się dostało? Miał być "rozszerzony" limit przyjęcia do 40 osób, prawda? Fajnie byłoby, jakby Was było trochę więcej Wink

nie ma co się przestraszać, studia są super! Ja jestem w dalszym ciągu nimi podekscytowana ;D

Kaya

Szczerze mówiąc nie wiem nawet jak to sprawdzić

Zarejestrowało się 65 osób, oficjalny limit to 31 miejsc, zobaczymy jak to będzie wyglądać w praktyce Smile

cassina_maculata

hej;) Też się witam, od października walczymy razem;p
Pomysł ze spotkaniem popieram - pewnie dopiero we wrześniu to wyjdzie, jak się większość ludzi zacznie zwozić do Krakowa ale dobrze, zacznijmy się już zbierać, przynajmniej wirtualnie. Fajnie w sumie, że takie małe grupy są na indo, kameralnie bardziej. Ja na swoim pierwszym kierunku nadal nie kojarzę niektórych ludzi, w sumie to nawet całkiem sporej części...

Kaya

Też tak myślę Smile

Ciekawe ile osób odnajdzie to forum do września ;D
W zasadzie to będziemy jak jedna grupa ćwiczeniowa Smile

Przynajmniej nie będzie problemów z zapamiętywaniem imion

niyaz

Hej, dostałam się też na indologię, ale szczerze mówiąc ciągle nie wiem co po niej można robić i jednak postawiłam na kulturoznawstwo dw. Trochę mi żal : (

zamrucz

Standardowe pytanie: co można po tym robić? Wink

Myślę, że wszystko zależy od "inwencji twórczej" człowieka

ktoś może chcieć zostać na uczelni, ktoś pracować w ambasadzie, dyplomacji czy jakimś przedsiębiorstwie, a jeszcze inny może zająć się tłumaczeniami czy turystyką... Kilka osób od nas jest też na dwóch kierunkach i chce je połączyć jakoś Wink

Może założycie grupę na facebooku albo forum roku? Nam to pomogło bardzo w późniejszych procedurach USOSowych Wink

SchwarzerEngel

A po kulturoznawstwie masz niby jakieś perspektywy? Bez żartów. Trzeba było wybrać indolologię. Indie rozwijają się teraz dynamicznie i jest to jedno z najbardziej licznych państw.

niyaz

Jakoś się nie widzę tam, gdzie wymieniłaś. Ale na szczęście na kulturoznawstwie też będziemy mówić o Indiach i od 2 roku chciałabym uczyć się hindi, tak dla siebie. Ale kto wie, może jeszcze kiedyś trafię na indologię Smile

Hmm, po kulturoznawstwie... Nie wiem, myślę, że podobnie jak tu. Aczkolwiek jeśli chodzi o sprawy zawodowe to chciałabym uderzyć w chiński biznesowy na przykład. Jednak chciałabym pracować w Polsce, a po indologii jest to mało możliwe.

Hej, ale nie mówmy o kulturoznawstwie, chciałam tylko powiedzieć, że sercem jestem z wami i mam nadzieję, że poznam kogoś z indologii, żeby móc porozmawiać z prawdziwymi pasjonatami o wspólnych zainteresowaniach Smile

SchwarzerEngel

Żeby się porządnie nauczyć chińskiego trzeba iść na sinologię. Wprawdzie na UJ nie ma, ale na UAM wcale nie jest się tak trudno dostać.

zamrucz

Zgadzam się ze SchwarzerEngel co do rozwoju Indii. Ewentualnie możesz połączyć te dwa kierunki (dw + indianistyka).
A co do rozmów- zawsze zapraszamy na wspólne posiedzenie Wink

zanosi się dużo indologicznych wieczorków / wydarzeń, więc będzie niejedna okazja, aby się spotkać Wink

niyaz

Mogłabym połączyć, ale w sumie mam jeszcze 3 opcję na względzie, więc na razie nie chcę za bardzo wybiegać w przyszłość.

Za zaproszenie dziękuję Smile

Za drobne przyspamowanie przepraszam.

penguin

Witam, chyba będę studiował indianistykę w tym roku. Zastanawiałem się nad filologią orientalną, gdyż z rozszerzonym polskim i angielskim zostało mi niewiele opcji. Najbardziej bym chciał sinologię, ale ledwo na bardzo bliski Kraków mnie stać, a co dopiero Poznań lub Waszawa Sad

Japonistyka jest przereklamowana moim zdaniem, a co do arabistyki jestem jakoś źle nastawiony. Składałem jeszcze papiery na PK, ale z moją podstawową matematyk dostałem się tylko na listę rezerwową, więc marne szanse by mnie tam przyjęli.

Tak przy okazji to nie wie nikt czy jest jakaś lista rankingowa w internecie?

Powiem szczerze, że trochę nie mam przekonania co do tych studiów, a bo gdziekolwiek powiem, że idę na indianistykę to reakcje ludzi przejawiają się między zdziwieniem i śmiechem. Dlatego zaczynam obawiać się o moją przyszłość. Na duchu przytrzymuje mnie fakt, że studia mogą być ciekawe (Indie wydają się być pięknym krajem) i to, że zawsze można wybrać drugi kierunek ^^"
Jak przyjęli wiadomość o takich nietypowych studiach przyjęło wasze otoczenie?

Mumin

Znajomi za Ciebie życia nie przeżyją. A jeżeli pokażesz, że wstydzisz się własnych studiów to faktycznie dasz im wówczas powód do śmiechu.

SchwarzerEngel

rocketqueen92

Hej wszystkim,

Mam pytanie.. orientujecie się już może, a na pewno orientują się roczniki starsze.. czy plan zajęć jest sztywny i ustalony z góry? ile jest przedmiotów? Mam zamiar - nie wiem jak mi się to uda - ale uczęszczać na 3 kierunki, ponieważ jestem na 2. roku administracji, a teraz na 1. roku prawa i indianistyki i zaczynam się obawiać o to czy dam radę chodzić na wszystkie zajęcia.. ale na naszym wydziale prawa i administracji zajęcia są elastyczne, więc może jakoś do sesji dociągnę Smile

dzięki za odpowiedź

penguin

Sam się drapię po głowie i zastanawiam co będę mógł robić po indianistyce, ale cóż, jakoś to będzie. Najwyżej wyjadę z Polski, na plantacjach herbaty też potrzebują ludzi.

Tak w ogóle czy nauka tych języków jest trudna? Trzeba mieć jakieś większe zdolności kaligraficzne? Ja nie mam ręki do takich rzeczy raczej. Moje litery często bywają koślawe, a jeszcze częściej nie mogę się doczytać własnych notatek xD

SchwarzerEngel

zamrucz

Jest sztywny plan zajęć, ustalony z góry. Nie możesz sobie też wybierać między grupami, bo jest tylko jedna- problem rozwiązany. Większość zajęć jest obowiązkowa, a na te, które nie są, warto chodzić (przy tak małej grupie wykładowca cię pamięta Wink

+ jest łatwiej podczas sesji).
Przy prawie i indianistyce uważam, że nie dasz rady. Chyba, że jesteś megasuper studentem

ludzie, którzy łączyli np. psychologię dość szybko musieli wybierać... Indianistyka jest zajmującym kierunkiem- ale ile daje satysfakcji Wink

Ja już się przyzwyczaiłam, że jak odpowiadam na pytanie o swoje studia słyszę standardowe "coo?" i pytania o Indian z Ameryki

ale trzeba robić swoje.
Nie trzeba mieć specjalnych zdolności kaligraficznych, ale jak wykładowca się nie doczyta jakiegoś znaku, to trochę problemu może być