Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Cookie Monster

Witam:)
Mam takie ogólne pytania co do brania rosjoznastwa jako drugiego kierunku:
1) jak bardzo ciężko jest, szczególnie jeśli ktoś rosyjskiego nie zna?
2) czy harmonogram jest na tyle płynny, aby dać radę dopasować go do innych zajęć?
3) pytanie głupie, choć ważne-gdzie odbywają się zajęcia;)
4) no i najważniejsze - czy polecacie ten kierunek?

Z góry dziękuję za wszystkie rady, uwagi i wskazówki;)

Kaczor

Odświeżam, może ktoś się wypowie.. Również wybieram się tutaj jako na drugi kierunek. Czy dużo jest zajęć, na które trzeba koniecznie chodzić? I najważniejsze, jaki był próg punktowy w zeszłym roku?

kropka 54

ja męczę się na tym "wstrętnym" rosjoznawstwie xD
zajęć mamy tygodniowo 16 (z wf) generalnie w pierwszym semestrze są tylko 2 wykłady, na drugim całe 3. Reszta to konwersy na które niestety trzeba łazić, tzn. jak się ma więcej nieobecności niż przewiduje prowadzący to należy to na dyżurach odrobić, ale zdarzają sie tak nudne zajęcia z nudnymi prowadzącymi co się nie skapną jak ludzie się dopisują na listę, choć są i takie co obecność jest czytana na koniec zajęć. Generalnie w sesji zapieprzania trochę jest, chyba jak wszędzie. Co do ruska, jak się go nie umie to na pewno jest ciężko, są grupy podstawowe ale one w zasadzie pracują tak samo jak zaawansowane tylko trochę albo nawet dużo mniej sprawnie, po pierwszym sem. sporo osób ruska nie zdaje, w 2. trzeba liczyć na łaskę swojej lektorki żeby ubłagała Aloszę o przepuszczenie (to są informacje które mam od kolegów z niższych grup, bo ja akurat ruski umiałam). Ale rozliczenie mamy roczne więc spokojnie można na początek ruskiego nie zdać. Aczkolwiek to co piszę może się w każdej chwili zmieć, bo u mnie w instytucie jak w kalejdoskopie wszystko się może zdarzyć. Zajęcia odbywają się na Mickiewicza 3 w kolegium śląskim.