Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

kuba.bobas

Witam, zastanawiam się nad informatyką na tym wydziale. Jednak wiele osób mówiło mi, że jest bardzo ciężko, czy to prawda? Nie jestem jakiś bardzo zdolny, więc nie chce iść gdzieś gdzie sobie nie poradze. Zastanawiam się jeszcze nad PK i nad AGH (ale tam się raczej nie dostane, bo nie zdawałem rozszerzonego angielskiego).
Wololibyście zmienić uczelnie na jakąś inną czy podoba się Wam?

grzesuav

na AGH są ze cztery informatyki, a liczą sie chyba ze dwie (EAIE i na fizyce bodajże) wiec możesz tam na różne próbować.

kuba.bobas

Złoże tylko na EAIE na stosowaną, fizyczny odpada bo nie jestem za dobry z fizyki, a tam jej sporo Confused

A co powiecie o tej infie z UJ?

famousbartus

PK odradzam to chyba najgorsza informatyka w Krakowie (tak słyszałem od absolwenta tej że uczelni kiedy zastanawiałem się nad wyborem), z tego co zauważyłem na kierunku informatyka lepiej (na pierwszym roku) radzą sobie osoby które nawet jeśli nie potrafią (początkowo) dobrze (nie oznacza że nie mają zielonego pojęcia) programować, ale są bardzo dobre z matematyki, i BARDZO logicznie myślą (jeżeli można powiedzieć że do logiki potrzebne jest logiczne myślenie Wink

). Może nie jestem odpowiednią osobą aby odpowiedzieć na twoje pytanie (nie studiuję informatyki na wydziale MiI tylko informatykę stosowaną na wydziale FAiIS), ale studiuję z paroma osobami które odpadły po pierwszym lub po drugim semestrze z tamtego kierunku (na początku zaznaczam że są to bardzo inteligentne i zdolne i na pewno nie leniwe osoby) i jeśli nie jesteś kimś kto lubi gdy mieszają cię z błotem to odradzam. Jest to na pewno prestiżowy kierunek jednak zostaje na nim po pierwszym roku powiedzcie mi ile? jak dużo mniej niż połowa osób Question

biedro

myślę, że tutaj się dowiesz najwięcej: [link widoczny dla zalogowanych] Wink

kuba.bobas

No właśnie boje się tego przesiewu, bo ja pracowity w sumie jestem w miare, a w szkole z matmy wojowałem, ale była to poprostu wiejska szkółka ponadgimnazjalna Rolling Eyes

podstawy programowania opanowane w jednym języku.
Mógłbyś famousbartus powiedzieć z jakiego wydziału był ten kumpel na PK?? Na co narzekał? Bo co do informatyki na PK obiło mi się o uszy, że dawniej podobno nie mieli wykładowców za dużo od IT stąd większość przedmiotów była nieinformatyczna (na guzik potrzebna), teraz podobno coraz więcej wprowadzają przedmiotów informatycznych.
I kurcze soje przed dylematym. Najbardziej chciałbym iść na samogłoski na AGH, ale tam się pewnie nie dostane. Więc nie wiem czy ten UJ czy PK. Co wybrać Question

jaki wydział z tych uczelni Question

biedro dzięki za link tam też sie zrejestruje, ale chce mieć więcej informacji żeby nabrac obiektywnej opinii, chce być zdecydowany żeby później nie żałować.

famousbartus

Takie podstawy wystarczą, studia są po to aby Ciebie nauczyć programować, ważne aby nie było szoku gdy nagle ktoś każe Ci napisać jakiś program. Osoba od której miałem informacje o PK był absolwent matematyki na tamtej uczelni (stażysta u mnie w liceum).
Jako że byłem w klasie informatycznej a on interesował się gdzie to się wybieramy, dał nam co nieco wskazówek co do uczelni w Krakowie jako że pochodzę z dość odległej mieściny i nie miałem w ogóle pojęcia co do tutejszego "rynku uczelnianego".
UJ ma ten plus (AGH tak samo) że w trakcie studiów masz wiele ofert staży jak i pracy i to praktycznie już (na) po 3 roku (COMARCH, Motorola itd.). Mają podpisane bardzo fajne umowy partnerskie.
Tak naprawdę liczą sie tylko "samogłoski" na AGH i informatyki na UJ-cie.

Informatyka na MiI od tej na FAiIS różni się przede wszystkim podejściem do informatyki (jaki i do samych studentów, u nas jest zdecydowanie bardziej przyjaźniej (tak twierdza osoby które zaliczyły obie)) tam jest teoretyczna i zaczynają od pascala (na 3 roku wybierają z tego co mi wiadomo pomiędzy informayka stosowana a teoretyczna), u nas jest praktyka (architektura komputerów itp. oraz bardzo zróżnicowane bloki programowe od 3 roku) i zaczynaliśmy od c, c++. Na EAiE jak pamiętam strasznie ciężko się dostać, tyle co wiem o tym wydziale Smile

.
O PK praktycznie nic nie wiadomo bo tam kierunek informatyka jest jakiś taki mało konkretny co jest dziwne jak na politechnikę, jakoś nie bardzo słyszy się o jego absolwentach.

biedro

jeśli jesteś pracowity to sobie poradzisz, ogólnie zauważyłam, że na informatyce jest bardzo duża różnica w tym, co ludzie potrafią jak przychodzą na te studia. są tacy, którzy super programują, łapią się na jakieś międzynarodowe projekty, a są tacy, którzy o programowaniu nie mają zielonego pojęcia. w sumie na pierwszym semestrze najważniejsza jest matematyka.

i musisz pamiętać, że wszystko jest dla ludzi, na świecie nie ma samych geniuszy Wink

o innych uczelniach nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda

kuba.bobas

Jestem pracowity, ale wszystko może mnie przerosnąć i praca może nie wystarczyć Rolling Eyes

Ale na studiach nie chciałbym też cały czas ryć, czasem przydałoby się też poczuć, że się jest studentem.
Jestem tak naprawde ciekawy ile osób wylatuje z UJ na kierunku informatyka Question

jedni twierdzą, że ponad połowa; inni że jednostki Question

A jak to jest z tym rynkiem pracy, ja słyszałem, że absolwenci uniwersytetów mają mniejsze szanse Exclamation

Jest podobno ogólne zapotrzebowanie na inżynierów.
Mój brat jest na PK na mechanicznym wydziale, teraz na 3 roku zaczął praktyke (musiał znaleźć na własną ręke), w sumie to on jakimś wybitnym informatykiem nie jest Wink

ale powiedział, że na PK coraz więcej właśnie wprowadzają przedmiotów informatycznych, a wycofują zbyteczne mechaniki itp.
Ale sam nie wiem...

famousbartus

Jakoś nie słyszałem żeby ktoś po informatyce na Uj-cie miał problemy ze znalezieniem pracy, wręcz odwrotnie znam osobę która tuż po studiach wybierała spośród 5 ofert

kuba.bobas

Ale teraz coś słychać o wykładowcach, którzy odeszli z UJ i poziom się obniżył, przynajmniej tak słyszałem, ale to nie mówiły osoby z UJ więc wszedłem na to forum żeby się dokładnie dowiedzieć. Napiszczie mi prosze ile średnio procent osób odpada. Tzn ile jest na początku a ile później zostaje, bo tu też są różne opinie.

famousbartus

Ja słyszałem tylko, że niektóre osoby przeszły z wydziału MiI na mój czyli na FAiIS bo powstał jakiś konflikt co do sposobu i treści wpajanych informacji (jedni chcieli aby informatyka na MiI była bardziej teoretyczna a inni odwrotnie więc zasilili kadrę mojego kierunku).
Na Informatyce początkowo było 150 osób a po pierwszym semestrze...? no właśnie tu nie ma dokładnych informacji.
U mnie mimo, że ten kierunek jest uważany za łatwiejszy od informatyki teoretycznej ze 110 osób pozostało ok. 60 ale zazwyczaj ubytki spowodowane są tym że dane osoby same rezygnują bo nie dają sobie rady, lub stwierdzają że to jednak nie to co chcieli robić w życiu. Jeśli ktoś naprawdę chce przejść to mu się uda, zwłaszcza że od tego roku obowiązuje rozliczenie roczne, więc odpada się najwcześniej po II semestrze (cały II semestr na męczenie wykładowców albo ćwiczeniowców o zaliczenie lub kolejny termin egzaminu)

kuba.bobas

A powiedz mi tak szczerze famousbartus, są u Was przedmioty do niczego nie potrzebne w branży IT (dużo jest takich) bo ostatnio znowu dochodzą mnie głosy, że nie ważne jest jaki masz dyplom - liczy się co umiesz, więc jeśli na UJ będą wymagali rzeczy które się mi nie przydadzą i jest dość taki zapiernicz to nie będe miał czasu na uczenie się czegoś co mnie najbardziej kręci w IT. Wiem, że jest coś takiego jak indywidualny tok po któryms tam semestrze, ale te przedmioty do wyboru są ponoć nie za ciekawe Rolling Eyes

czy to prawda Question

famousbartus

Właśnie bardzo mało takich przedmiotów jest, jedynie w-f, oraz to że w ciągu 5 lat studiów musisz zaliczyć 1 przedmiot humanistyczny (zazwyczaj filozofia), no i może analiza matematyczna ale jest to uzupełnienie wiadomości których dzisiejsze liceum już nie uczy czyli całki. Nie wiem jak jest na informatyce teoretycznej ale u mnie im dłużej w tym siedzę, tym bardziej każdy przedmiot zaczyna mieć swój sens w tym wszystkim. Dużo też zależy od tego w jakim kierunku chcesz w przyszłości iść. Dla mnie np. przedmiot Systemy Operacyjne wydaje sie do niczego nie przydatny bo nie kręci mnie rozwijanie jądra linuxa ani tym podobnych rzeczy ( a jest to cholernie skomplikowane), za to inni mogą olewać grafikę komputerową bo chcą właśnie pisać własne systemy. W sumie każdy znajdzie tu coś dla siebie.

kuba.bobas

Wiesz, ja o ile np. w liceum byłem przeciwko uczeniu się wszystkiego (wszystkich przedmiotów) to zaczynam powoli myśleć, że na uczelni jednak chciał bym mieć szeroko pojętą informatyke, bo sam nie wiem co mnie w niej najbardziej kręci, do tego wg mnie rynek IT jest tak dynamiczny, że wszystko się tu przyda i właśnie o UJ słyszałem, ze jest tylko na programowanie nastawiony (wydział MiI), no Twój wydział wydaje się bardziej pod moje gusta, ale z kolei z fizyki jestem lewy Confused

Jakoś tak nie spr, a jest jakiś syllabus Twojej uczelni? nazwy niektóre ciężko zrozumieć o co lata, ale zawsze to coś.

famousbartus

Jaka fizyka? Very Happy

Są dwa przedmiot fizyczny na drugim roku (Zjawiska falowe, Mechanika i elektromagnetyzm (po jednym na semestr)) i podobno do przejścia, potem ewentualnie może pojawić się trochę więcej fizyki gdy wybierzesz sobie jakiś blok programowy z nią związany.
Mogę powiedzieć Ci że 80% moich kumpli nie wybrała by tego kierunku gdyby tej fizyki miało być więcej.

pozostałe informacje masz tu: [link widoczny dla zalogowanych]

kuba.bobas

Wiesz nazwa wydziału skutecznie mi odstraszyła, tymbardziej, że słyszałem np. że na AGH i na PK na fizycznym jest praktycznie sama fizyka, myślałem, że tak wszędzie jest.

biedro

co się wszyscy tak tej fizyki boją, ja zdawałam na maturze i bluzgałam, ale teraz mi jej brakuje, ona naprawdę nie jest taka straszna, tylko wymaga odrobiny skupienia Smile

kuba.bobas

ja myśle, że fizyka jest może nawet łatwiejsza od matmy, bo mniej abstrakcyjna, ale mam straszne zaległości, bo nie miałem dobrego nauczyciela, a tak sam jakoś też nie wziąłem się do jej zakuwania i mam straszne zaległości Confused

famousbartus

jak wiele osób Wink

, ja tez nie wiem jak to będzie w przyszłym roku z tą fizą ale wszystko da się zdać, fiza to w sumie matma (gdy ma się wzory i zna się podstawowe zależności między nimi)