Forum Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Strona Główna Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu
Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Filologia szwedzka + inny kierunek?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Strona Główna -> Filologiczny / Germańskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ilonka1a7
beanus


Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:46, 21 Wrz 2011    Temat postu: Filologia szwedzka + inny kierunek?

Witam, planuję studiować filologię szwedzką i zastanawiam się nad drugim kierunkiem. Jak myślicie, czy opłaca się miks f.szwedzka plus prawo? Wiem, że oba kierunki nie mają ze sobą dużo wspólnego, dlatego zastanawiam się czy to mi się opłaci. Może macie jakieś inne propozycje lub uważacie, że sama filologia pozwoli mi znaleźć pracę w swoim zawodzie.

Wybrałam szwedzki, bo kraje skandynawskie są bardzo rozwinięte i dlatego liczę, że może dac mi to dobrą płacę, ale z którym kierunkiem połączyć jeszcze filo.?

Proszę o odpowiedź! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilonka1a7
beanus


Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:48, 21 Wrz 2011    Temat postu: ..

Dodam jeszcze, że planuję zdawać na maturze polski i angielski rozszerzony, wos podstawe i nie wiem czy zdawać również niemiecki w podstawie, alle boję się że mogę z niego nie mieć zbyt dużo punktów :/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielonooka
student pełną parą


Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:56, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Z angielskim rozszerzonym będzie Ci trudniej, sprawdź przeliczniki. Niemieckiego podstawowego się raczej nie opłaca zdawać, choć może się przydać w trakcie studiów. Proponuję postiudiować szwedzką przez rok i dopiero potem wziąć prawo zaoczne, jeśli uznasz, że sama filologia Cię nie satysfakcjonuje. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julchen90
student pełną parą


Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:57, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Co do drugiego kierunku, to najpierw musisz zastanowić się, co chciałabyś robić w przyszłości. Nie wiem, czy połączenie szwedzkiej z prawem ma jakiś sens - już lepiej studiować angielski lub niemiecki i prawo, bo to bardziej przydatne języki.
Myślę, że dobry miks to szwedzka + np. turystyka, lub ekonomia czy stosunki m.

A co do matury podstawowej - nie ma to żadnego sensu. A maturę z angielskiego trzeba napisać bardzo wysoko, bo jest mniej punktowana niż z niemieckiego.

W każdym razie życzę powodzenia i udanych wyborów! Razz

Aha: i oczywiście zaczynanie filologii i innego kierunku jednocześnie może się okazać bardzo problematyczne - zwyczajnie jest dużo zajęć.


Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Śro 17:03, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julchen90
student pełną parą


Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:27, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Policzyłam to sobie z ciekawości i wyszło mi, że przy polskim rozszerzonym i niemieckim podstawowym zdanymi na 100% osiąga się wynik 71,42pkt, czyli ponad 6 pkt mniejszy, niż wynosił w tym roku próg po 4 turze rekrutacji.
Natomiast z polskim i angielskim rozszerzonymi można uzyskać maksymalnie 85,71 pkt.


Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Śro 16:30, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilonka1a7
beanus


Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:09, 21 Wrz 2011    Temat postu:

dziękuję za odpowiedzi Smile czyli szanse nie są wielkie, że mogę się dostać Sad najwyżej spróbuję jeszcze slawistyke...

była mowa o stosunkach międzynarodowych.. wcześniej, tzn. w gimnazjum byłam napalona na ten kierunek Very Happy ale coraz więcej osób uświadamiało mi, że to synonim bezrobocia, więc jaka była by korzyść, żeby do filologii dołaczyć właśnie ten kierunek? Może jednak inni się mylili?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julchen90
student pełną parą


Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:13, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Ano taki sens, że można pracować w placówce dyplomatycznej, lub np. jako przedstawiciel jakiejś firmy.

Piszesz, że zamierzasz zdawać angielski i polski rozszerzone - jeśli dobrze Ci pójdą, to jak najbardziej masz szanse. Poza tym w przyszłym roku może być mniej chętnych, więc próbuj Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielonooka
student pełną parą


Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:40, 21 Wrz 2011    Temat postu:

A dlaczego chcesz od razu łączyć filologię z innym kierunkiem? Mnie się wydaje, że po mniej popularnej filologii można dostać ciekawą pracę. Dwa kierunki to przecież mnóstwo nauki. Ja bym chyba nie zaryzykowała, a już na pewno nie na 1 roku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilonka1a7
beanus


Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:21, 21 Wrz 2011    Temat postu:

nie myśle od razu na pierwszym roku brać drugi kierunek, tylko staram się ogólnie zorientować, które studia są bardziej korzystne, żeby później nie okazało się, że wybrałam źle Razz
z filologii na pewno nie zrezygnuję, bo języki od zawsze lepiej mi wchodziły do głowy niż nauka pierwiastków albo jeszcze coś innego, poza tym jak ma się znajomych za granicą to jest jeszcze większa motywacja Very Happy

Tak przy okazji, jak ciężko jest na f. szwedzkiej? Macie jakiś czas na sprawy prywatne czy tylko nauka i nauka i nauka? Very Happy

PS: Baaaardzo dziękuję za odpowiedzi!Exclamation Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
camarilla
beanus


Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:57, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Nie jest ciężko. No może czasem z niemieckim. Jak to na studiach językowych - dajesz z siebie tyle, ile chcesz i w konsekwencji osiągasz tyle, ile włożyłaś w to pracy. Albo komuś zależy i się uczy, albo jedzie przez cały rok po najniższej linii oporu (tak też się da). Można się przykładać, mieć ładną średnią w okolicach 4,5 i mieć czas dla siebie. Natomiast jeśli chodzi o drugi kierunek - na moim roku jest kilka osób, które jakoś sobie radzą z dwoma (m.in. z prawem). Aczkolwiek zajęć jest trochę, no i trzeba na nie chodzić. Zresztą nie opłaca się nie chodzić.

Ostatnio zmieniony przez camarilla dnia Śro 19:59, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AisaK92
beanus


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka I st.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:07, 22 Wrz 2011    Temat postu:

camarilla napisał:
po najniższej linii oporu


Shocked

Cóż, w tym roku jest wiele osób, które studiują filologię szwedzką plus inny kierunek, a nawet plus dwa inne kierunki. (sic!) Nie sądzę jednak, żeby pociągnęli długo, ostaną się nieliczni.

Wg mnie nie ma sensu iść jednocześnie na dwa kierunki wymagające dużych nakładów pracy i dających niezłe perspektywy zawodowe. Chcesz być prawnikiem i wiesz, że możesz załatwić sobie aplikacje - idź na prawo i potem koś niezłą kasę. Widzi Ci się praca tłumacza lub praca w firmie z kontaktami szwedzkimi - idź na filologię i też potem na tym zarabiaj przywoite pieniądze. Po co iść na obydwa? Na żadnym się nie skupisz porządnie, a przecież już jeden gwarantuje Ci całkiem niezłą przyszłość - jeśli oczywiście sama o to zadbasz, zdobywając w czasie studiowania doświadczenie i takie tam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:13, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Moim zdaniem prawo i fil. szwedzka to świetne połączenie. Bolączką tłumaczy jest brak specjalistycznej wiedzy. Specjaliści krytykują za to tłumaczy, bo powstają buble tłumaczeniowe, a tłumacz nie jest w stanie wyłapać różnych niuansów prawniczych. Tak więc jeżeli chcesz tłumaczyć teksty prawnicze to połączenie tych dwóch kierunków jest świetnym pomysłem (nawet jeżeli skończy się to na samym licencjacie). W innym przypadku nie widzę sensu, bo filologia to nie jest tylko język, ale też kupa innych przedmiotów. Jeżeli po prostu chcesz tylko poznać język szwedzki to lepiej pójść na kurs językowy od 1. roku prawa i po 5 latach też będziesz nieźle znała język.

Camarilla, szwedzka na UJ jest specyficzna, bo w ciągu roku akademickiego nie ma za bardzo kolokwiów z szwedzkiego (jedynie z niemieckiego), więc wydaje się, że nie trzeba się dużo uczyć. Na germanistyce i innych filologiach są kolokwia i wtedy wcale nie jest tak, że można iść po najniższej linii oporu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AisaK92
beanus


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka I st.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:29, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Ale tak abstrahując od tematu dwóch kierunków, jestem przekonana, że nie ma czegoś takiego, jak najniższa linia oporu. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:33, 22 Wrz 2011    Temat postu:

AisaK92 napisał:
Ale tak abstrahując od tematu dwóch kierunków, jestem przekonana, że nie ma czegoś takiego, jak najniższa linia oporu. Very Happy


Ech, ci młodzi idealiści... Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AisaK92
beanus


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka I st.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:39, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Pewnie kiedyś ten idealizm (?) przejdzie. Wink

A jeszcze wracając do tematu...
Czy na pewno warto 3 lata uczyć się prawa po polsku tylko po to, żeby mieć orientację w tym temacie? Sądziłam, że wystarczy się podszkolić w słownictwie specjalistycznym z odpowiednich słowników i poznać podstawy sytuacji prawnych. W końcu jest wielu tłumaczy przysięgłych, którzy nie kończyli studiów prawniczych... Dla mnie to wygląda tak, jakby stwierdzić, że najlepszą kasjerką w sklepie będzie osoba po studiach matematycznych, bo najszybciej policzy i wyda resztę. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:06, 22 Wrz 2011    Temat postu:

AisaK92 napisał:
Pewnie kiedyś ten idealizm (?) przejdzie. Wink

A jeszcze wracając do tematu...
Czy na pewno warto 3 lata uczyć się prawa po polsku tylko po to, żeby mieć orientację w tym temacie? Sądziłam, że wystarczy się podszkolić w słownictwie specjalistycznym z odpowiednich słowników i poznać podstawy sytuacji prawnych. W końcu jest wielu tłumaczy przysięgłych, którzy nie kończyli studiów prawniczych... Dla mnie to wygląda tak, jakby stwierdzić, że najlepszą kasjerką w sklepie będzie osoba po studiach matematycznych, bo najszybciej policzy i wyda resztę. Wink


Siedzę i w tym temacie, więc wiem o czym mówię, wierz mi. Prawo to nie jest dodawanie, bez przesady. Możesz wykuć słówka, ale to nie oznacza, że zdobędziesz jakąś wiedzę na ten temat. Będziesz mogła tylko jakieś proste teksty tłumaczyć, a nie o to chodzi. Tak samo możesz wykuć słówka z każdego języka, ale jeżeli nie będziesz wiedziała w jakich kontekstach ich się używa to jest to bezużyteczna wiedza. Specjaliści narzekają na to, że tłumacze nie mają wiedzy specjalistycznej i często wychodzi na to, że wręcz lepiej jest skończyć prawo bez filologii i też można tłumaczyć.
To że są tacy tłumacze, bez studiów specjalistycznych, nie oznacza, że taka sytuacja jest zdrowa. Z prawem i filologią skończoną są znacznie większe szanse na rynku pracy niż po samej filologii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilonka1a7
beanus


Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:29, 22 Wrz 2011    Temat postu:

a tak przy okazji, angielski nie jest kontynuowany na tych studiach? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AisaK92
beanus


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka I st.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:43, 22 Wrz 2011    Temat postu:

W takim razie oczywiście oddaję rację bardziej zorientowanej osobie.
Chociaż teraz zostanie dobrym tłumaczem wydaje mi się znacznie trudniejsze niż wcześniej... Ech, c'est la vie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:45, 22 Wrz 2011    Temat postu:

ilonka1a7 napisał:
a tak przy okazji, angielski nie jest kontynuowany na tych studiach? Razz


Nie ma angielskiego.

Rozstrzygający dla zostania przyzwoitym, dobrym tłumaczem jest przede wszystkim własny wkład pracy i tłumaczenie na własną rękę już od 3. roku, nawet jakichś prostszych tekstów. Praktyka czyni mistrzem Smile
Oczywiście można też tłumaczyć bez skończenia studiów specjalistycznych, ale szanse na rynku pracy są znacznie mniejsze. Jest tak na prawdę bardzo wielu tłumaczy, i to już doświadczonych i trzeba mieć po prostu jakieś dodatkowe atuty, żeby móc z takimi osobami konkurować na rynku pracy.


Ostatnio zmieniony przez SchwarzerEngel dnia Czw 12:51, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielonooka
student pełną parą


Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:24, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Ach, praca tłumacza to marzenie chyba każdego filologa. Smile SchwarzerEngel, ciężko jest się "wybić" na rynku pracy? Czy tłumacz-amator na 4,5 roku studiów jest w stanie na siebie zarobić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:05, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Ogólnie nie są teraz dobre czasy dla tłumaczy, w ogóle dla ludzi po studiach... Jest dużo oszustów, sama na jednego trafiłam niestety nie dawno. Takie nowe oszustwo: wysyłają ludziom "próbki" tłumaczeń, 1 stronę A4, wmawiają, że na tej podstawie zdecydują czy cię zatrudnią, a potem nigdy się nie odzywają i w ten sposób kończą całe tłumaczenie, każdy "kandydat" przetłumaczy jedną stronę i gotowe. Jest taka strona na facebooku dla tłumaczy języka polskiego, piszą tam o różnych takich "smaczkach" (np. staże do których samemu trzeba dopłacać...).
Tak więc niestety nie jest łatwo.
Ja się niestety jeszcze nie wybiłam, kończę dopiero szwedzką i mam drugi kierunek. Tłumaczę okazjonalnie z języka niemieckiego, z szwedzkim się nawet nie ogłaszałam jeszcze, chcę jak najszybciej napisać pracę magisterską, a potem szukać pracy dorywczej.
Na 4-5 roku nadal jest trochę zajęć i do tego praca magisterska, i ludzie trochę przeceniają ilość wolnego czasu jaką będą mieli, raczej nie da się zarobić w 100% na swoje utrzymanie. Dużo osób pracuje w szkołach językowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielonooka
student pełną parą


Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:07, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Dziękuję, twoje posty są bardzo pomocne. Masz taką przewagę, że znasz naprawdę dobrze 4 języki, a to w dzisiejszych czasach rzadkość. Zamierzam włożyć dużo własnej pracy w te studia, zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julchen90
student pełną parą


Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:45, 22 Wrz 2011    Temat postu:

To mnie pocieszyłaś SchwarzerEngel... ech!
Dlatego uważam, że jeżeli człowiek nie chce uczyć innych, zajmowac się tematem naukowo, lub być tłumaczem przysięgłym, to sama filologia to trochę mało, jeśli chodzi o perspektywy zawodowe.

A co do tego łączenia prawa ze szwedzką, to, podobnie jak AisaK, przyznaję Ci jednak rację. Wydawało mi się, że jako prawnik lepiej dobrze znać angielski i niemiecki, bo to głównie w tych językach są publikacje naukowe. Ale skoro jest jakieś zapotrzebowanie na tłumaczenie tekstów prawniczych ze szwedzkiego, to może to niezły pomysł.
I jeszcze jedna kwestia - nie wiem jak to jest, ale czy po skończeniu prawa w jednym kraju można praktykować w innym ? Pytam tak z czystej ciekawości, gdyby koleżanka hipotetycznie była zainteresowana pracą w Szwecji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielonooka
student pełną parą


Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: filologia szwedzka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:07, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Tak, ale nie zapominajmy o tym, że prawo to ciężki kierunek. Tylko ktoś naprawdę zdolny jest w stanie połączyć prawo z filologią jednocześnie. Oczywiście dobrym rozwiązaniem jest prawo zaoczne, jednak nie każdego na to stać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:53, 22 Wrz 2011    Temat postu:

zielonooka napisał:
Dziękuję, twoje posty są bardzo pomocne. Masz taką przewagę, że znasz naprawdę dobrze 4 języki, a to w dzisiejszych czasach rzadkość. Zamierzam włożyć dużo własnej pracy w te studia, zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Smile


Dzięki za komplement Very Happy Niestety na UAMie niemiecki jest tak beznadziejnie prowadzony, że bez tych dorywczych tłumaczeń bym już zupełnie zapomniała wszystkiego Wink Na UJocie macie ten plus, że niemiecki jest na bardzo wysokim poziomie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilonka1a7
beanus


Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:21, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Julchen90 napisał:

I jeszcze jedna kwestia - nie wiem jak to jest, ale czy po skończeniu prawa w jednym kraju można praktykować w innym ? Pytam tak z czystej ciekawości, gdyby koleżanka hipotetycznie była zainteresowana pracą w Szwecji.



Też się nad tym zastanawiałam, ale wydaje mi się, że polskie prawo nie przekłada się na prawo w Szwecji. O pracy za granicą myslę tylko w ostateczności. I jeżeli chodzi o studiowanie prawa jako dodatkowy to miałam na mysli tylko zaocznie, bo dziennie nie mam startu..

Wasze opinie również są dla mnie baaardzo cenne Smile

tak btw. SchwarzerEngel a jak się studiuje/studiowało japonistykę? Smile bo kiedyś też brałam pod uwagę ten kierunek Very Happy

i jeszcze jedno pytanie: na ile kierunków można zgłosić się na UJ? Bo jeżeli nie dostanę się na jeden kierunek to może będę miała szanse dostać się na drugi. Eh... te studia zrywają mnie w nocy ze snu i stąd tyle być może banalnych pytań Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julchen90
student pełną parą


Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:29, 22 Wrz 2011    Temat postu:

Mozna skladac na tyle kierunkow na ile sie chce Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Czw 22:13, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juice
student pełną parą


Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stosunki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:39, 22 Wrz 2011    Temat postu:

SM to synonim bezrobocia. Very Happy
studiuję ten kierunek trzeci rok i daję Ci słowo honoru, że nie jest gorzej niż na socjologii, politologii czy wszystkich kulturoznawstwach.

studia humanistyczne, nawet filologia, mają to do siebie, że trzeba samemu zabiegać o doświadczenie, robić kursy, staże, praktyki. Inaczej nie ma się szans na rynku pracy. Nikt nie napisze do gazety ogłoszenia 'stosunkowca międzynarodowego do pracy przyjmę', ale nie napisze też niczego podobnego o politologu, filologu itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SchwarzerEngel
dziekan


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:23, 26 Wrz 2011    Temat postu:

ilonka1a7 napisał:

tak btw. SchwarzerEngel a jak się studiuje/studiowało japonistykę? Smile bo kiedyś też brałam pod uwagę ten kierunek Very Happy

i jeszcze jedno pytanie: na ile kierunków można zgłosić się na UJ? Bo jeżeli nie dostanę się na jeden kierunek to może będę miała szanse dostać się na drugi. Eh... te studia zrywają mnie w nocy ze snu i stąd tyle być może banalnych pytań Razz


Japonistyka to bardzo czasochłonny i wymagający kierunek, w przeciwieństwie do szwedzkiej. Ale jeżeli na prawdę to lubisz to daje niesamowitą satysfakcję Smile
Możesz studiować ile kierunków ci się żywnie podoba, jeżeli tylko się dostaniesz. Z tym że teraz drugi kierunek będzie płatny.

Juice, nie jest to do końca prawda z filologami. Jest wiele firm (szczególnie w Krk w ostatnich latach), które szukają osób z jakimkolwiek wykształceniem wyższym i znajomością angielskiego, niemieckiego i jeszcze dodatkowego języka, np. szwedzkiego. A są języki, które są praktycznie niedostępne na kursach językowych. Były u mnie na roku takie osoby, które zrobiły mgr z germanistyki i licencjat z szwedzkiego i teraz pracują np. w IBM.
Skupiajcie się przede wszystkim na językach, reszta przedmiotów nie przyda wam się szczególnie, wiem, że to bolesna prawda, ale tak jest. Zgłębiajcie języki, które już znacie i poznawajcie nowe. Chodźcie na kursy. To wszystko zaowocuje w przyszłości lepszą pracą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Strona Główna -> Filologiczny / Germańskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin